Wysłany: Wto Paź 13, 2015 19:03 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
Miasto może nie umieści na Piekarniczej uchodźców, ale nikt nam nie gwarantuje w przyszłości jakiegoś ciekawego porozumienia z Zarządem. Panowie są mistrzami w zdobywaniu podpisów inblanco, uchwałę blankietową też "przepchnęli" fałszując protokoły... a wszystko jest winą.... nas samych. Jest ogólne przyzwolenie Członków na "róbta co chceta", więc trudno się dziwić, że znalazła się w LWSM "Morena" banda cwaniaków i pasożytów.... _________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Dziękuje koledze z klasy (Szkoła Podstawowa nr 2) za tak obszerne wyjaśnienia , pismo będzie mi bardzo pomocne _________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Wto Paź 13, 2015 19:44 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
Ktoś kiedyś zasugerował, aby sędziowie zdawali egzaminy z prawa, które często jest nowelizowane.
USTAWA z dnia 17 listopada 1964r. kodeks postępowania cywilnego
Dz.U. z 2014 poz. 101 • Brzmienie od 3 października 2015
Art. 3. Strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody.
To GDZIE Statut?
Art. 6. § 1. Sąd powinien przeciwdziałać przewlekaniu postępowania i dążyć do tego, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na pierwszym posiedzeniu, jeżeli jest to możliwe bez szkody dla wyjaśnienia sprawy.
§ 2. Strony i uczestnicy postępowania obowiązani są przytaczać wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki, aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko.
Zarząd może przewlekać sprawę poprzez niedostarczenie Statutu. 5 Członkom-powodom za niedostarczenie Statutu groziło odrzucenie pozwu.
Art. 129. § 1. Strona powołująca się w piśmie na dokument obowiązana jest na żądanie przeciwnika złożyć oryginał dokumentu w sądzie jeszcze przed rozprawą.
§ 2. Zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.
§ 3. Zawarte w odpisie dokumentu poświadczenie zgodności z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa ma charakter dokumentu urzędowego.
§ 4. Jeżeli jest to uzasadnione okolicznościami sprawy, sąd, na wniosek strony albo z urzędu, zażąda od strony składającej odpis dokumentu, o którym mowa w § 2, przedłożenia oryginału tego dokumentu.
ZATEM CZEKAMY NA STATUT LWSM "MORENA", KTÓRY OBOWIĄZYWAŁ CZŁONKÓW PODCZAS WALNEGO ZGROMADZENIA CZŁONKÓW LWSM "MORENA" W DNIU 20 CZERWCA 2015r. _________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Wto Paź 13, 2015 19:50 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
Art. 67. § 1. Osoby prawne dokonują czynności procesowych przez swoje organy albo przez osoby uprawnione do działania w ich imieniu.
Art. 68. organy oraz osoby wymienione w art. 67, mają obowiązek wykazać swoje umocowanie dokumentem przy pierwszej czynności procesowej. i organy oraz osoby wymienione w art. 67 mają obowiązek wskazać podstawę swojego umocowania.
Czy Pani aplikant radcowska NALEŻYCIE WYKAZAŁA UMOCOWANIE DOKUMENTEM PRZY PIERWSZEJ CZYNNOŚCI PROCESOWEJ skoro w dniu 15 września 2015r. nie dysponowała działania w imieniu Spółdzielni? _________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Wto Paź 13, 2015 19:57 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
Dlaczego Sąd wzywa do uzupełnienia braków formalnych tj, dwóch kopii złożonego zażalenia skoro :
Art. 141. § 1. Pełnomocnikowi procesowemu kilku osób doręcza się jeden egzemplarz pisma i załączników.
§ 2. Uprawnionemu przez kilku współuczestników sporu do odbioru pism sądowych doręcza się po jednym egzemplarzu dla każdego współuczestnika.
§ 3. Jeżeli jest kilku pełnomocników jednej strony, sąd doręcza pismo tylko jednemu z nich.
Być może Sąd sam odrzucił pełnomocnictwo aplikant radcowskiej Pani Marty Czarneckiej, czy zatem również nie powinien odrzucić odpowiedzi na pozew?
Poza tym z przepisu nie wynika, że uczestnikom sporu dostarcza się ZAŁĄCZNIKI, mowa jest jedynie o piśmie
_________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Wto Paź 13, 2015 20:04 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
Art. 232. Strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę.
Orzeczenia
Art. 233. § 1. Sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.
§ 2. Sąd oceni na tej samej podstawie, jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu.
_________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Wto Paź 13, 2015 20:23 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
@Hanya
Wszystkie wątpliwości należy skrzętnie zapisywać i szukać odpowiedzi u tych co maja pojęcie o prawie. Wg mojej wiedzy nie dostarczenie statutu przez Zarząd jest argumentem na Twoją korzyść. Należy ta kwestię przed rozprawą wyjaśnić i ustalić czy i jaki statut Spółdzielnia dostarcza Członkom. Strony postępowania mają obowiązek wynikający właśnie z Kodeksu Postępowania Cywilnego dostarczać wszystkie dokumenty Sądowi aby zarówno Powód jak i Pozwany mogli się odnieść do ich treści. Strona zawsze może wnieść o odroczenie sprawy w związku z dostarczeniem dokumentów czy dowodów dopiero w trakcie rozprawy inaczej jest to uniemożliwienie pozwanemu obrony czy powodowi przytoczenia kontrargumentu potwierdzającego zasadność wniesienia pozwu. Proponuję więc zapanować nad zrozumiałymi emocjami i nie interpretować przepisów, bo nie jesteś prawnikiem ani istniejących obecnie przepisów nie zmienisz ich kontestowaniem! Szkoda energii !! Lepiej zbierać pinezkę do pinezki aby powstał porządny gwóźdź i nitkę do nitki na linę!.
Wysłany: Wto Paź 13, 2015 20:24 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
Art. 361. Do postanowień stosuje się odpowiednio przepisy o wyrokach, jeżeli kodeks nie stanowi inaczej.
DZIAŁ V
Środki odwoławcze
Rozdział 1
Apelacja
Art. 367. § 1. Od wyroku sądu pierwszej instancji przysługuje apelacja do sądu drugiej instancji.
§ 2. Apelację od wyroku sądu rejonowego rozpoznaje sąd okręgowy, a od wyroku sądu okręgowego jako pierwszej instancji — sąd apelacyjny.
§ 3. Rozpoznanie sprawy następuje w składzie trzech sędziów zawodowych. Postanowienia dotyczące postępowania dowodowego na posiedzeniu niejawnym wydaje sąd w składzie jednego sędziego.
Art. 368. § 1. Apelacja powinna czynić zadość wymaganiom przewidzianym dla pisma procesowego, a ponadto zawierać:
1) oznaczenie wyroku, od którego jest wniesiona, ze wskazaniem, czy jest on zaskarżony w całości czy w części;
2) zwięzłe przedstawienie zarzutów;
3) uzasadnienie zarzutów;
4) powołanie, w razie potrzeby, nowych faktów i dowodów oraz wykazanie, że ich powołanie w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji nie było możliwe albo że potrzeba powołania się na nie wynikła później;
5) wniosek o zmianę lub o uchylenie wyroku z zaznaczeniem zakresu żądanej zmiany lub uchylenia.
Art. 369. § 1. Apelację wnosi się do sądu, który wydał zaskarżony wyrok, w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem.
§ 3. Termin, o którym mowa w § 1 i 2, uważa się za zachowany także wtedy, gdy przed jego upływem strona wniosła apelację do sądu drugiej instancji. W takim wypadku sąd ten niezwłocznie przesyła apelację do sądu, który wydał zaskarżony wyrok.
Orzeczenia
Art. 370. Sąd pierwszej instancji odrzuci na posiedzeniu niejawnym apelację wniesioną po upływie przepisanego terminu, nieopłaconą lub z innych przyczyn niedopuszczalną, jak również apelację, której braków strona nie uzupełniła w wyznaczonym terminie.
Art. 371. Po doręczeniu apelacji stronie przeciwnej sąd pierwszej instancji przedstawia niezwłocznie akta sprawy sądowi drugiej instancji.
§ 2. Termin do wniesienia zażalenia jest tygodniowy i liczy się od doręczenia postanowienia, a gdy strona nie zażądała w terminie przepisanym doręczenia postanowienia zapadłego na rozprawie — od ogłoszenia postanowienia.
Art. 395. § 1. Akta sprawy wraz z zażaleniem sąd pierwszej instancji przedstawia sądowi drugiej instancji po doręczeniu zażalenia stronie przeciwnej, a w przypadkach gdy ustawa przewiduje doręczenie zaskarżonego postanowienia tylko jednej ze stron oraz w przypadkach wskazanych w art. 394 § 1 pkt 5 — niezwłocznie po złożeniu zażalenia bez doręczenia go stronie przeciwnej. Odpowiedź na zażalenie może być wniesiona wprost do sądu drugiej instancji w terminie tygodniowym od dnia doręczenia zażalenia.
Nie ma słowa niezwłocznie, zatem jest prawdopodobne, że na doręczenie stronie przeciwnej, poczekanie na zwrotkę z datą doręczenia i tak dalej możemy sobie trochę poczekać.... Czy Temidapendolino ruszy? Pożyjemy-zobaczymy.... _________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Nie Paź 18, 2015 16:53 Temat postu: JAWNOŚĆ tylko jawność
W związku z faktem, iż jest nas Członków LWSM "Morena" ponad 6 500 osób, a Sąd Okręgowy w Gdańsku przedstawicieli tych osób, czyli pięciu MUSZKIETERÓW uważa za.... hmmm osoby, których nie warto i nie potrzeba wysłuchać, to będę POCZYNANIA Sądu i nasze- NIEPRAWNIKÓW publikować TU na forum.
Drukujcie i informujcie sąsiadów, pomagajcie nam przebrnąć przez procedury, które nie są stosowane lub są stosowane w taki sposób, aby było korzystnie dla Zarządu LWSM "Morena". TYLKO WSPÓŁPRACUJĄC mamy szansę wygrać proces, który już daje mocno do myślenia....
Te dokumenty pokazałam już wielu osobom na bardzo wysokich stanowiskach i otrzymywałam zawsze odpowiedź, że to nie ja dopatruje się dziwnych zbiegów okoliczności tylko to jest jakaś świadoma procedura mająca na celu dopomóc komuś w osiągnięciu celu.......
W ustawowym terminie 6 tygodni po odbyciu Walnego Zgromadzenia Członków LWSM "Morena" w Gdańsku pięciu samozwańców decyduje się w imieniu TYSIĘCY poświęcić własne pieniądze i czas na spór sądowy W INTERESIE MAJĄTKU TYSIĘCY SPÓŁDZIELCÓW.
Pierwszym przypadkiem Zarządu LWSM "Morena" jest fakt, że do 6 tygodni po odbyciu WZ, Zarząd nie udostępnia Członkom LWSM "Morena" Protokołu i nagrania z obrad oraz podjętych uchwał.
Pierwszą czynnością Sądu Okręgowego powinna być informacja, że Sad Okręgowy w Gdańsku I Wydział Cywilny zgodnie z właściwością przekazał dokumenty powodów do XV Wydziału Cywilnego tegoż sądu. Tak się przypadkiem nie stało...
Pierwsze wystąpienie Sądu:
_________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Nie Paź 18, 2015 17:29 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
Sąd zobowiązał powodów do przedłożenia obowiązującego Statutu LWSM "Morena"
Jak wiemy, od 24 października 2014r. kiedy to Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał za nieważną uchwałę z 2013 roku zmieniającą Statut LWSM "Morena" (a zmiany były jeszcze w 2014r. i dotąd żaden Sąd nie podważył tych zmian), do dziś Zarząd nie zrobił NIC, aby opracować i zatwierdzić Statut LWSM "Morena".
Ja i inni nie mają pojęcia jak wygląda Statut z aktualnym stanem prawnym, no ale nie dostarczenie W TERMINIE JAKIEGOŚ statutu do Sądu przez powodów spowodowałoby odrzucenie pozwu z powodu uroczych braków formalnych i 200 zł poszło by sobie far far away...
Nic z tego, jak już podjęliśmy walkę z Zarządem to walczymy, jednak szanse na wygrane mamy marne, ani pieniędzy, ani znajomości procedur, ani wybitna znajomość prawa, ani czasu....
_________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Nie Paź 18, 2015 17:39 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
Dodam tylko, że do Kancelarii Sądu trafia uzupełnienie do niewłaściwego wydziału I Cywilnego o godzinie 13:00.
Ale to nie spowodowało procedury przekazania przez Przewodniczącą I Wydziału dokumentów do Wydziału XV (z powiadomieniem pisemnym powodów) tylko pismo otrzymuje Wydział XV i już na drugi dzień Sąd organizuje posiedzenie niejawne i wydaje postanowienie wraz z obszernym uzasadnieniem. W "Aktualnościach z Moreny nr 7" wydawanej przez Zarząd LWSM "Morena" czytamy tylko korzystny dla Zarządu wycinek uzasadnienia, jednak Sąd postarał się dokładniej wyjaśnić powodom, że ich wniosek zabezpieczenia interesu Spółdzielni- czyli nieograniczonej liczby osób jest do oddalenia....
_________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Nie Paź 18, 2015 17:43 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
Nie jest to pierwszy przypadek! Zwykle Zarząd udostępniał protokół po znacznie dłuższym czasie i przyczyna tego była zawsze jednakowa - protokolanci oraz nagrania. Ale do rzeczy;
1/ Do Sądu należało wnieść informację nie tylko o fakcie braku protokołu i żądanie dostarczenia tegoż Sądowi i Powodowi. Należało również przekazać informację o udostępnianym Członkom Statucie.
2/ Należało przytoczyć fakty (jak mniemam zgłoszone w pozwie do pierwszej instancji ?) podniesione wcześniej a świadczące o tym, że Uchwała nie może się znaleźć w obrocie prawnym ( bo została uchwalona przez nieuprawnionych? sfałszowano ilość głosów? itd. itd. ) To samo dotyczy nieważności Uchwały przy czym o tym czy mamy do czynienia z nieistnieniem czy nieważnością zdecyduje na podstawie dowodów Sąd. Podstawę do uchylenia Uchwały stanowią również jakieś fakty i nie może to być przewidywanie, że "może nas oszukają" bo to jest tak jak z przypuszczeniem, że każdy mężczyzna to gwałciciel i trzeba go zamknąć bo ma odpowiedni narząd i potencjalnie zagraża dziewicom. Sąd działa w oparciu o przedstawione dowody. Druga Instancja sprawdza prawidłowość działania pierwszej. Tu znajomość procedur sądowych jest bezcenna. Jeśli strona wykaże, że nie uwzględniono istotnego aspektu sprawy wynikającego z dowodu x, pominięto przepis K.Postępowania Cywilnego, naruszono prawo strony do... itd. itd. to strona może liczyć na sukces. Z info wynikających z tego Forum wynika, że dowodów było dużo i to dotyczących znacznego obszaru czasowego. Połączenie sił i spraw, które były i są przedmiotem postępowań sądowych a dotyczą Rady, Zarządu i stanu Spółdzielni może poważnie wzmocnić głos powoda i należy na te dowody się powoływać - niech Zarząd wyjaśnia Sądowi dlaczego sfałszowano wybory do Rady, dlaczego nie doniesiono do Sadu Rejestrowego o przestępcy w Radzie itd. itd. tego należy się od Sądu domagać tak jak i powołania świadków - obecnych i byłych radnych, członków zarządu etc.
A na koniec Pani Haniu sugeruję - nie brać wszystkiego z pozycji teorii spiskowych. Chłodne podejście, zbieranie dowodów, informacji i nieustępliwość ( albo jak kto woli konsekwencja ) w działaniu. Jest taka stara anegdota; "...przestępcy chcieliby abyśmy się ich bali i zrobią bezwzględnie wszystko aby to zrealizować - trzeba odwrócić to tak aby to oni czuli się zagrożeni, śledzeni bez przerwy, ośmieszani non stop, zmuszani do tłumaczenia się z faktu, że ośmielają się swoim oddechem paskudzić nam świeże powietrze - to trudne ale do zrealizowania"...
Wysłany: Nie Paź 18, 2015 18:52 Temat postu: Re: PIEKARNICZA - początek końca ....
karawan napisał:
A na koniec Pani Haniu sugeruję - nie brać wszystkiego z pozycji teorii spiskowych. Chłodne podejście, zbieranie dowodów, informacji i nieustępliwość ( albo jak kto woli konsekwencja ) w działaniu. Jest taka stara anegdota; "...przestępcy chcieliby abyśmy się ich bali i zrobią bezwzględnie wszystko aby to zrealizować - trzeba odwrócić to tak aby to oni czuli się zagrożeni, śledzeni bez przerwy, ośmieszani non stop, zmuszani do tłumaczenia się z faktu, że ośmielają się swoim oddechem paskudzić nam świeże powietrze - to trudne ale do zrealizowania"...
Nie znałam dotąd tej anegdoty, ale ma cosik wspólnego z moim motto w podpisie
Jaka teoria spiskowa? Ja będę tylko opisywać miłe przypadki i zbiegi okoliczności
Powództwo tkwi w pierwszej instancji, zażalenie na przedstawione postanowienie zostało złożone, więc oczekujemy na dalszy przebieg postępowania cywilnego.
c.d
W związku z tym, że cześć powodów odebrała postanowienie w późniejszym terminie złożyli również uzupełnienie zgodnie z zobowiązaniem Sądu - niestety wpłynęło po wydaniu postanowienia z dnia 21 sierpnia 2015r.
_________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Nie Paź 18, 2015 19:15 Temat postu: Zazalenie na postanowienie Sądu z dnia 21 sierpnia 2015r.
Teraz Członkowie Spółdzielni czekają na rozpatrzenie zażalenia przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku
_________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.