NIE ISTNIEJĄ WSZYSTKIE UCHWAŁY WALNEGO ZGROMADZENIA 20 CZERWCA 2015,
Uchwała nr 5 z 16 kwietnia 2016 i zapewne wszystkie z czerwca 2016
Nasze spółdzielnia tylko pozornie istnieje _________________ Ktoś powiedział: Zło na świecie istnieje nie dlatego, że są źli ludzie, tylko dlatego, że dobrzy ludzie się nie sprzeciwiają.
Bądź dobrym człowiekiem.
Wysłany: Pon Mar 06, 2017 23:38 Temat postu: Re: temida skona
Wyrok w sprawie Nowaczka za dwa tygodnie. Jedno wyjaśniam na wstępie - będzie to wyrok sądu pierwszej instancji, a więc wyrok nieprawomocny. Oznacza to, że jaki wyrok nie zapadnie, to będzie zaskarżalny do Sądu Okręgowego w Gdańsku. Jeśli w określonym czasie nie wpłynie od niego apelacja, wówczas dopiero uprawomocni się. Im bliżej końca procesu, tym bardziej zagmatwane to wszystko, od wokandy poczynając.
Na wokandzie jedna sprawa - II K 521/12 - oskarżony Nowaczek - przewodnicząca sędzia Agnieszka Piotrzkowska a sprawę po raz kolejny prowadzi sędzia Agnieszka Łygas - rubryka "Prokurator" niewypełniona; nie wiadomo kto reprezentuje Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim; na pewno to nie prokurator - referent.
Dziś, w poniedziałek, 6 marca 2017 r., mowy końcowe wygłosiły strony procesu karnego, to jest: oskarżyciel publiczny - obrońca oskarżonego - oskarżony Bezimienna p. prokurator nie wysiliła się, i tak, z obowiązku zażądała kary pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.
Za to mecenas Piotr Sznajderewicz, obrońca Nowaczka, mówił długo. Wywodził różne wątki, różne okoliczności, bronił Nowaczka, chwalił że to grzeczny i prawy człowiek, szanowany przez wszystkich (nazwisk nie podał) by na koniec wystąpić o uniewinnienie; a to, że przyznał się do winy, to efekt słabości w chwili przesłuchania w prokuraturze. Z kolei Nowaczek, jak zawsze pewny swego, zadufany, momentami bezczelny, oczywiście niewinny. Ten spółdzielczy dobrobyt już tak w dupę mu wlazł, że nawet marynarka mu się nie dopina.
Mowy końcowe w ponownym procesie, były wygłoszone dwukrotnie. Jakże różne mowy z poprzednimi wygłosili obrońca i oskarżony. Dlaczego dopiero teraz, po przesłuchaniu Wacławika, po wyjawieniu kilku okoliczności obciążających Nowaczka, zmienili zupełnie linię obrony?
Pierwsza kwestia podniesiona przez obrońcę, to rodzaj umowy pomiędzy Nowaczkiem i leasingodawcą. Obrońca zakwestionował rodzaj umowy - nie mogła to być umowa sprzedaży a jedynie umowa przekazania. Komu? Czego? Całkowicie nie chwytam problemu. Co miał wspólnego wykonawca instalacji z powierzonych, jak mniemam urządzeń, z firmą leasingową? Normalnie jest tak, że dwie strony umawiają się na montaż instalacji, określając w pisemnej umowie, dokładny zakres robót, ewentualnie wskazując kto i na jakich warunkach dostarcza urządzenia podlegające montażowi oraz niezbędne do montażu materiały. Nie rozumiem, dlaczego firma ACC Aleksander Nowaczek z Gdyni, miałaby być dostawcą urządzeń do montażu. Nie rozumiem, dlaczego obrońca oskarżonego uznał okolicznością sprzyjającą Nowaczkowi, fakt że na budowie nie było projektu instalacji klimatyzacyjnej. Jeżeli nie było dokumentacji uzgodnionej z odpowiednimi służbami, jeżeli nie było wydane pozwolenie na budowę (adaptację pomieszczeń na klub) jeśli nie było pisemnego wprowadzenia podwykonawcy na budowę, to Nowaczek nie miał prawa przystąpić do wykonywania jakichkolwiek prac, nawet przygotowawczych.
Nadto, dlaczego oceniane są relacje Nowaczek - Wacławik, Nowaczek - BIT LIGHT skoro inwestorem przedsięwzięcia była firma Polskie Konsorcjum Oświetleniowe S-ka z o.o. Tak przynajmniej mnie się wydaje, skoro klub miał funkcjonować w Gdyni, przy ul. Zygmunta Augusta nr 3-5-7 a Konsorcjum jest wpisane do Rejestru Przedsiębiorców KRS i jako swą siedzibę wskazuje wymieniony adres. Trudno przypuszczać, aby zleceniodawcą - inwestorem była firma BIT LIGHT z siedzibą w Juszkowie gmina Pruszcz Gdański. To, że BIT LIGHT i Wacławik, są udziałowcami firmy Polskie Konsorcjum Oświetleniowe, to nie oznacza, że Wacławik miał załatwiać wszystkie sprawy papierkowe. Konsorcjum miało swój zarząd, składający się z Marzeny Szymańskiej (prezes zarządu) i Leszka Ogrodnika (wiceprezes zarządu) To specjalista od zarządzania przedsiębiorstwami i projektami, wiodący audytor systemów zarządzania jakością ISO 9001 certyfikowany mediator w sprawach cywilno - gospodarczych i pracowniczych, trener biznesu, o tym nie wie, kto był zleceniodawcą, kto inwestorem, kto dostawcą urządzeń. To szef prywatnej firmy - ACC Aleksander Nowaczek - zajmującej się zarządzaniem, polityką handlową i strategiami marketingowymi światowych marek, nie wie, czy zlecenie miał wykonać z materiałów powierzonych, czy dostarczonych. Pełniący funkcje menedżerskie w międzynarodowych korporacjach, nie wie czy miał podpisaną umowę, a jeśli tak, to z kim i na co.
Panie mecenasie, broni pan oszustów, ale takie jest pana zadanie. Tylko dlaczego za Spółdzielców Moreny pieniądze.
Wysłany: Czw Mar 09, 2017 7:16 Temat postu: Re: temida skona
eliot13 napisał:
Na wokandzie jedna sprawa - II K 521/12 - oskarżony Nowaczek - przewodnicząca sędzia Agnieszka Piotrzkowska a sprawę po raz kolejny prowadzi sędzia Agnieszka Łygas -
Nie mogę skumać o co tu chodzi. Sędzi Łygas nie ma w spisie sędziów Wydziału II. Karnego Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe w Gdańsku.
Mało, sędzia Łygas to przecież przewodnicząca wydziału. Czyżby jakaś zmiana? A tak przy okazji, w lipcu ubiegłego roku złożyłem prywatny akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi Pakule, komendantowi miejskiemu Policji w Gdańsku, w sprawie o pomówienie. Co słychać w tej sprawie? Czyżby obie sprawy - II K 521/12 i II K 1045/16 - miały wspólny mianownik? W sprawie pierwszej, Nowaczek jest oskarżonym a druga sprawa dotyka walnego zgromadzenia LWSM "MORENA" odbytego w dniu 20 czerwca 2015 r. Z walnego zgromadzenia zostałem wyprowadzony jak najgorszy bandyta, zakuty w kajdany. Jak się należy domyślać, Nowaczek miał w tym zdarzeniu bezpośredni udział. Kiedy zostanę poinformowany o posiedzeniu pojednawczym? Kiedy ruszy proces, abym mógł prosić Sąd karny o przesłuchanie Nowaczka jako świadka?
Czy w Gdańsku nadal obowiązuje zasada, że wobec prawa wszyscy są równi? Mam wątpliwości.
Wysłany: Pon Mar 20, 2017 0:13 Temat postu: Re: temida skona
Sąd Rejonowy Gdańsk - Południe (budynek Sądu Okręgowego) w Gdańsku, ul. Nowe Ogrody 30
Godzina 13:50 sala 19 sprawa karna oskarżony: Aleksander Nowaczek
Dziś wyrok w sprawie Nowaczka. Kuriozalna sytuacja - proces karny prowadzi sędzia, której nie ma na liście sędziów Wydziału II. Karnego Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe, przed którym sprawa się toczy. Dotychczas była. Co się stało? Co na to sędzia Agnieszka Piotrzkowska, która już czterokrotnie była wskazana jako przewodnicząca posiedzenia na wokandzie a rozprawie i tak przewodniczyła sędzia Agnieszka Łygas.
Jak poprzednio wskazałem, 15 lipca ubiegłego roku, złożyłem do Sądu Rejonowego Gdańsk - Północ prywatny akt oskarżenia przeciwko policjantowi. W sierpniu 2016 r. sprawę przekazano do Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe w Wydziale II. Karnym, jako sądu właściwego miejscowo, gdzie sędzia Łygas była przewodniczącą wydziału. Do dziś cisza. Dalej nie wyznaczono terminu posiedzenia pojednawczego. Czyżby Nowaczek i w tej sprawie mataczył?
WIADOMOŚĆ Z OSTATNIEJ CHWILI
Jak udało się ustalić, akta prywatnego aktu oskarżenia przekazano w styczniu 2017 r., do Sądu Rejonowego Gdańsk - Północ w Gdańsku. Co na to przewodnicząca wydziału w Wydziale XI Karnym? Przecież odpis postanowienia z 3 sierpnia 2016 r., doręczono mi 5 sierpnia. Skoro nie wniosłem zażalenia na to postanowienie, w terminie tygodniowym, to jest ono prawomocne. Kto więc tym razem oszukuje?
Art. 31. par. 1. kpk - miejscowo właściwy do rozpoznania sprawy jest sąd, w którego okręgu popełniono przestępstwo. A więc, kryterium decydujące o właściwości miejscowej sądu, to miejsce popełnienia przestępstwa. Jeśli sprawa dotyczy zbrodni, nie ma problemu - w okręgu jest jeden sąd okręgowy. Natomiast, jeśli sprawa dotyczy występku, który z mocy prawa rozpoznaje sąd rejonowy, to powinien być to sąd położony bliżej miejsca przestępstwa. W tym wypadku, bezpodstawne zatrzymanie i zastosowanie środków bezpośredniego przymusu miało miejsce w sali sportowej XX Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku, ul. Dobrowolskiego. Pismo komendanta miejskiego, na podstawie którego sporządziłem prywatny akt oskarżenia, nie może być kryterium w ustaleniu sądu właściwego miejscowo. Ważne w sprawie jest chyba to, gdzie przebywają świadkowie, gdzie znajdują się dowody rzeczowe, itd. Na tej podstawie należy stwierdzić, że sądem właściwym jest Sąd Rejonowy Gdańsk - Północ, oddalony od miejsca "przestępstwa" o 500 m Inna kwestia, to czy w tej sprawie powinien orzekać sąd w Wydziale XI. Karnym. Moim zdaniem nie. Za dużo w nim skompromitowanych, nieuczciwych sędziów. Dlatego sprawę kieruję do Prokuratora Generalnego. Nie będą jakieś nowaczki mącić nam żywota na Morenie.
PS Przepraszam, oczywista pomyłka z godziną. Podałem godzinę z 6 marca.
Wysłany: Pon Mar 20, 2017 17:59 Temat postu: Re: temida skona
tego należało się spodziewać
W dniu 20 marca 2017 r., w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, w składzie „tu obecnym” czyli jednoosobowo z sędzią SR Agnieszką Łygas, jako przewodniczącą i sędzią referent, Sąd Rejonowy Gdańsk - Południe w Gdańsku, ogłosił wyrok w sprawie oskarżonego Nowaczka Aleksandra:
Sąd karny warunkowo umorzył postępowanie i nakazał oskarżonemu pokryć koszty niedostarczonych urządzeń w kwocie ponad 18 tysięcy złotych.
Wyrok nie jest prawomocny. Stronom przysługuje prawo wniesienia apelacji do Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Wysłany: Wto Mar 21, 2017 7:07 Temat postu: Re: temida skona
eliot13 napisał:
tego należało się spodziewać
W dniu 20 marca 2017 r., w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, w składzie „tu obecnym” czyli jednoosobowo z sędzią SR Agnieszką Łygas, jako przewodniczącą i sędzią referent, Sąd Rejonowy Gdańsk - Południe w Gdańsku, ogłosił wyrok w sprawie oskarżonego Nowaczka Aleksandra:
Sąd karny warunkowo umorzył postępowanie i nakazał oskarżonemu pokryć koszty niedostarczonych urządzeń w kwocie ponad 18 tysięcy złotych.
Wyrok nie jest prawomocny. Stronom przysługuje prawo wniesienia apelacji do Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Wysłany: Sob Mar 25, 2017 7:38 Temat postu: Re: temida skona
I proszę bardzo! Nikogo to nie wzrusza, że złodziej ma naprawić szkodę i w drodze szczególnej troski Sądu umarza się mu warunkowo karę. A Sąd nie zapytał oskarżonego czy mu wyrok odpowiada? Bo kiedyś pytał, czy mu odpowiada termin rozprawy!
A co na to służka- Rada Nadzorcza?
Może być Prezesem Spółdzielni z prawie 70 mln obrotami?-bo przepisy spółdzielcze chyba zabraniają? A może jest to przydatna przypadłość?
Wysłany: Wto Mar 28, 2017 13:45 Temat postu: Re: temida skona
Wiadomość na dziś, to jest wtorek 28 marca 2017 r., godzina 13:30
wniosek o sporządzenie uzasadnienia ogłoszonego 20 marca 2017 r. wyroku w sprawie II K 521/12 Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe złożył oskarżony Nowaczek Aleksander
Wysłany: Śro Mar 29, 2017 8:28 Temat postu: Re: temida skona
Warunkowo umarzając postępowanie, sąd stwierdza winę oskarżonego, jednak nie wymierza mu kary. W okresie próby sąd może nałożyć na sprawcę różne obowiązki np. orzec świadczenie pieniężne. Tak właśnie postąpił Sąd karny - SR Gdańsk - Południe. Co do zasady postępowanie karne może zostać warunkowo umorzone, w przypadku, gdy czyn zarzucony oskarżonemu zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Jednak możliwe jest warunkowe umorzenie postępowania dotyczącego przestępstwa zagrożonego karą do 5 lat pozbawienia wolności. Tyle właśnie groziło Nowaczkowi. Warunkiem umorzenia jest pojednanie się sprawcy z pokrzywdzonym. Tego zabrakło. Sędzia Łygas, uzasadniając słownie wydany wyrok, stwierdziła że Wacławik też nie jest bez winy. Ale w czasie procesu nie zbadała relacji pomiędzy zleceniodawcą a zleceniobiorcą usługi. Czy zatem pojednaniem ma być finansowe zadośćuczynienie na rzecz firmy leasingowej?
Postępowanie warunkowo umorzone musi zostać przez sąd podjęte, jeżeli sprawca w okresie próby popełni przestępstwo umyślne. A co należy zrobić, jeśli sprawca dopuszcza się czynów karalnych regularnie? Przecież przestępstwa umyślne Nowaczek popełnia przez cały czas trwania zakończonego w pierwszej instancji procesu. Dokładnie w 2012 r., Nowaczek został zatrudniony w sp-ni Morena, przez nieistniejącą radę nadzorczą. Kłamał na posiedzeniu rady. Czyżby wszyscy przeoczyli, że Nowaczek nie mógł zostać członkiem zarządu s-ni Morena, bo nie jest członkiem s-ni Morena? Przecież taki podstawowy warunek stawia statut uchwalony w 1983 r., a tego statutu nie zmieniono do dziś postanowieniami innego statutu. A więc, statutem który obowiązuje w s-ni Morena, jest właśnie ten, z 1983 r. A w nim stoi jak wół napisane w paragrafie 92. - członkiem zarządu s-ni Morena może być tylko członek s-ni Morena. Statut w takim brzmieniu został wpisany do Rejestru Spółdzielni RSA 245 (aktualnie KRS 216473) i ktokolwiek tego nie zmienił ani zastąpił innym statutem.
Wysłany: Czw Mar 30, 2017 17:22 Temat postu: Re: temida skona
Dzisiaj, to jest 30 marca 2017 r., zostałem poinformowany pismem z 27 marca 2017 r., że:
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim w dniu 24.03.2017 wystąpił do Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe w Wydziale II. Karnym o nadesłanie wyroku z dnia 20.03.2017 przeciwko A Nowaczek wraz z uzasadnieniem.
Wysłany: Czw Mar 30, 2017 21:51 Temat postu: Re: temida skona
eliot13 napisał:
Dzisiaj, to jest 30 marca 2017 r., zostałem poinformowany pismem z 27 marca 2017 r., że:
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim w dniu 24.03.2017 wystąpił do Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe w Wydziale II. Karnym o nadesłanie wyroku z dnia 20.03.2017 przeciwko A Nowaczek wraz z uzasadnieniem.
Cudownie, czekamy już tyle lat na wyrok skazujący, że przecież możemy jeszcze sobie poczekać prawda? Ruszyła też sprawa "w sprawie" w Gdańskiej Prokuraturze z art. 296 paragraf 3, więc.... _________________ Ktoś powiedział: Zło na świecie istnieje nie dlatego, że są źli ludzie, tylko dlatego, że dobrzy ludzie się nie sprzeciwiają.
Bądź dobrym człowiekiem.
Wysłany: Pią Mar 31, 2017 7:35 Temat postu: Re: temida skona
Hanna_Lobodzinska napisał:
Cudownie, czekamy już tyle lat na wyrok skazujący, że przecież możemy jeszcze sobie poczekać prawda?
Ale o co chodzi? Kto czeka i na jaki wyrok? Na wyrok zwykle czekają strony sądowego sporu. Ale, aby go uzyskać muszą spełnić pewne wymagania formalne. Można traktować Forum jako POGADUCHY NI Z GRUCHY NI Z PIETRUCHY ale żeby pisać tylko po, aby coś napisać, to letka przesada. Nawet dzieci z 1a. dokładnie wiedzą, że aby uzyskać wyrok wraz z uzasadnieniem, to należy w terminie tygodniowym wystąpić o uzasadnienie wyroku i doręczenie tego wyroku wraz z uzasadnieniem. Ale, jak się nie wie, że w sprawie karnej, gdy o uzasadnienie wystąpi tylko oskarżony, to po wniesieniu przez niego apelacji, może być ukarany przez sąd odwoławczy karą tylko niższą. Aby tego uniknąć strona przeciwna musi wnieść również apelację. Warunkiem jest więc wystąpienie o uzasadnienie wyroku i doręczenie tego wyroku wraz z uzasadnieniem.
Nie kumam, dlaczego znów jestem okładany jobami, albo snuje się jakieś niedorzeczne domysły, tylko za to, że Prokurator zechciał mnie poinformować pisemnie, iż wystąpił do sądu z wnioskiem o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie tego wyroku wraz z uzasadnieniem. Najlepiej nie wychodzić z domu i powtarzać do znudzenia to samo motto. Dlatego przytaczam swoje:
MOŻESZ MIEĆ TO CO ZECHCESZ NIE BĘDZIESZ MUSIAŁA / MUSIAŁ MIEĆ TEGO CO MASZ
Wysłany: Pią Mar 31, 2017 18:37 Temat postu: Re: temida skona
Hanna_Lobodzinska napisał:
Ruszyła też sprawa "w sprawie" w Gdańskiej Prokuraturze z art. 296 paragraf 3, więc....
Co tak tajemniczo. Mówmy i piszmy otwartym tekstem. Czarno na białym, tak jak sprawy wyglądają. A wygląda to tak:
w dniu 16 listopada 2016 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku w Wydziale IV. Karnym, po rozpoznaniu zażaleń kilkoro pokrzywdzonych na postanowienie 2 Ds. 2135/15 prokuratora PR Gdańsk - Wrzeszcz, z dnia 31 grudnia 2015 r., o odmowie wszczęcia śledztwa, postanowił uchylić zaskarżone postanowienie
Po zwrocie akt do Prokuratury Rejonowej, sprawie nadano nową sygnaturę - 2 Ds.2090/2016 - i 25 listopada 2016 r. wszczęto śledztwo w zakresie określonym we wcześniejszym zawiadomieniu pokrzywdzonych, to jest przez "Prezesa, Wiceprezesa Zarządu oraz Przewodniczącego Rady Nadzorczej Wspólnoty Mieszkaniowej "Morena" z siedzibą przy ul. Migowskiej w Gdańsku" O wszczętym śledztwie nie poinformowano ani żalących się na postanowienie prokuratora, ani zawiadamiających o przestępstwie. Dlaczego więc wezwanie do pierwszych czynności, po takim czasie, wzbudza jakieś nadzieje? Śledztwo powinno trwać trzy miesiące. 25 lutego powinno być zakończone. Mamy koniec marca i dopiero teraz zaczynają być słuchani wnoszący zażalenie, jako świadkowie. To jest ten sukces rodzący nadzieję? Szkoda, że prokurator PR Dominika Jażdżewska, nie będzie przesłuchiwana przez Komisję Śledczą w sprawie Amber Gold. To dopiero dawało by nadzieję na rzetelne wykonywanie swoich prokuratorskich obowiązków.
Trudno się spodziewać rzetelnie przeprowadzonych czynności śledztwa, jeśli nadzoruje je prokurator, który nie widzi różnicy pomiędzy spółdzielnią mieszkaniową a wspólnotą mieszkaniową. Czy znów przyczyną opóźnień i zaniedbań jest osoba prezesa zarządu s-ni Morena - NOWACZEK Aleksander?
Wysłany: Pią Mar 31, 2017 22:15 Temat postu: Re: temida skona
Rzeczywiście śledztwo jest prowadzone dziwacznie, dotąd NIKT nie zlecił zabezpieczenia dokumentacji będących w "biurze zarządu"
Ponadto świadek musiał odpowiadać na pytania, które były tak sformuowane aby odpowiedział: nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie mam na to dokumentów, nie widziałem, nie posiadam na to dowodów, nie wiem, nie wiem itd. To wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie..... _________________ Ktoś powiedział: Zło na świecie istnieje nie dlatego, że są źli ludzie, tylko dlatego, że dobrzy ludzie się nie sprzeciwiają.
Bądź dobrym człowiekiem.
Wysłany: Pią Mar 31, 2017 22:18 Temat postu: Re: temida skona
http://temidacontrasm.info/category/wiadomosci/ _________________ Ktoś powiedział: Zło na świecie istnieje nie dlatego, że są źli ludzie, tylko dlatego, że dobrzy ludzie się nie sprzeciwiają.
Bądź dobrym człowiekiem.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.