temida skona

[eliot13]

[eliot13]

Interpelacja nr 9842 w sprawie
regularnego naruszania przepisów ustawy z dnia 14 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw przez zarządy spółdzielni mieszkaniowych i notariuszy oraz wyjaśnienia kwestii odpowiedzialności za sporządzanie wadliwych aktów notarialnych

Zgłaszający Jacek Żalek
Adresat minister sprawiedliwości
Data wpływu 27-05-2009
Data ogłoszenia 19-06-2009 - posiedzenie nr 43

Odpowiedź
Odpowiadający Zbigniew Wrona - podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości
Data wpływu 03-07-2009
Data ogłoszenia 16-07-2009 - posiedzenie nr 46


http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/6BF00344

http://forum-mieszkaniowe.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?p=937897#937897

[eliot13]

Materiał Przesladowanego pokazuje, jak w procesie przeniesienia spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego w prawo odrębnej własności nieruchomości wraz z udziałem w części niewydzielonego gruntu związanego z tą nieruchomością, pokrzywdzona została znacząca liczba członków spółdzielni mieszkaniowej, prywatnych właścicieli całego spółdzielczego majątku, przez swoją spółdzielnię, uwłaszczającą pomieszczeniami użytkowymi niewielką liczbę nieczłonków spółdzielni, jak należy domniemywać - pracowników, najemców i innych, np. wchodzących w posiadanie mieszkania za zadłużenie.

Interpelacja posła Żalka, dotyczyła szerszego tematu:
regularnego naruszania przepisów ustawy z dnia 14 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw przez zarządy spółdzielni mieszkaniowych i notariuszy oraz wyjaśnienia kwestii odpowiedzialności za sporządzanie wadliwych aktów notarialnych

Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości - Zbigniewa Wrony, na interpelację poselską, odnosi się do ewentualnego naruszenia przepisów i wadliwego postępowania notariusza, działających na szkodę stron aktu notarialnego przenoszącego własność nieruchomości ze spółdzielni na rzecz członka spółdzielni, ewentualnie stron aktu notarialnego zbycia przedmiotowej nieruchomości. Mnie zaś interesuje określenie przedmiotu odrębnej własności lokali w nieruchomości budynkowej oraz w związku z tym, określenie udziału we współwłasności nieruchomości wspólnej, czyli nie tylko treść projektu uchwały (później uchwały) zarządu spółdzielni mieszkaniowej, lecz przede wszystkim, załącznik nr 2 i 3 do tejże uchwały, procedura „wyłożenia” projektu uchwały i możliwości zaskarżenia uchwały zarządu do sądu.

Nie wiem, czy poseł Żalek, miał na myśli również uchybienia związane z powstaniem projektu uchwały zarządu, ale autor odpowiedzi na interpelację poselską - min. Zbigniew Wrona - zbyt pochopnie przeszedł do omówienia ogólnych wad czynności prawnych, to jest uchwał organów spółdzielni niosących ze sobą określone skutki prawne. W ten sposób, w dalszym ciągu pozostaje niewyjaśniony cały zakres problemów - do jakiego sądu i o co, należy zaskarżyć projekt uchwały zarządu spółdzielni mieszkaniowej, określający przedmiot odrębnej własności lokali w spółdzielczej nieruchomości budynkowej.

Szczegóły uchybień i wątpliwości w następnych postach.

[eliot13]

W dniu 27 lipca 2018 r., miała odbyć się publikacja wyroku w sprawie oskarżonego - NOWACZEK ALEKSANDER - Sąd odstąpił od ogłoszenia wyroku i na podstawie artykułu 409. kodeksu postępowania karnego, sędzia referent postanowiła umożliwić oskarżonemu i jego obrońcy dokonanie zmiany opisu zarzucanego czynu. Wprawdzie art. 409. kpk dopuszcza wznowienie przewodu sądowego albo udzielenie dodatkowego głosu uczestnikom postępowania, ale zmiana kwalifikacji prawnej czynu mogła nastąpić w toku rozprawy a nie na 5 minut przed ogłoszeniem wyroku. To dziwne, że w trakcie czterech rozpraw głównych, nie dopatrzono się przyczyn, aby zmienić kwalifikację czynu, natomiast w piątej rozprawie, po odbyciu kolejnego terminu, na który nie zgłosili się dwaj świadkowie, Sąd uznał, że oskarżony i jego obrońca, na pewno mają jeszcze coś do dodania. To "coś" będzie zapewne miało wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie. Już ktoś taki był, kto twierdził, że 100 razy powtórzone kłamstwo staje się prawdą.

Nowy termin publikacji wyroku: 2 sierpnia 2018 godzina 11:55

[Alina121]

I co? Skazali go?

[eliot13]

Alinko, na razie nie wiem. Mam dowiedzieć się około południa, jaki był wczorajszy werdykt Sądu. Jak tylko się dowiem, zamieszczę na Forum, ale mam złe przeczucia.

[eliot13]

KOLEJNY SKANDAL W GDAŃSKIM WYMIARZE NIESPRAWIEDLIWOŚCI

Skandaliczne zachowanie się sędzi referent - sędzia sądu rejonowego Karolina Kozłowska - w dniu 27 lipca 2018 r., w terminie publikacyjnym w sprawie przeciwko oskarżonemu Aleksandrowi Nowaczek, zupełnie bezpodstawnie postanowiła wznowić przewód sądowy i umożliwić oskarżonemu i jego obrońcy “zmianę opisu zarzuconego czynu” O treści postanowienia oskarżony Nowaczek został poinformowany na sali sądowej, odbierając wydruk komputerowy, przekazany przez bezimiennego protokolanta. Natomiast prokurator miał być powiadomiony faksem o treści postanowienia i wyznaczonym nowym terminie.
Wyznaczając termin posiedzenia publikacyjnego, sędzia Kozłowska wskazała dzień 2 sierpnia 2018 r. i godzinę 10:55 sala 28 by po chwili poprawić na godzinę 11:55 W rzeczywistości, ogłoszenie wyroku odbyło się w sali 18 o godz. 10:55 Działając w zmowie z oskarżonym Nowaczkiem, sędzia dopuściła się cynicznego oszustwa, co dyskwalifikuje ją w zupełności i wydany wyrok w całości.

[Alina121]

Czyli niewinny?

[eliot13]

Wiadomość z ostatniej chwili: Nowaczek niewinny

[eliot13]

[Alina121]

A po co? Miałby to robić? On na razie sobie co innego załatwił...

[eliot13]

Prawda, że nic z tego nie rozumiem? Kilka tygodni wstecz, dzierżąc mowę końcową Aleksander Ny., zażądał uniewinnienia, bo w żadnej spółce Skarbu Państwa nie może dostać roboty, gdyż toczy się przeciwko niemu sprawa karna. Ale jak wygrywał „konkurs" na członka zarządu spółdzielni Morena, to pary z gęby nie puścił, że toczy się sprawa karna - uwaga! - akt oskarżenia Ds 728/07 wydany w Prokuraturze Rejonowej w Pruszczu Gdańskim. No więc jak to jest, że aktualne biedactwo Aleksander Ny., współpracował z firmami „światowych marek" (porównaj: CV jakie wisiało w witrynie Spółdzielni) a teraz nawet roboty w jakiejś spółce jakiegoś państwa, nie chcą mu dać.
A sponiewierać członka założyciela spółdzielni Morena, to potrafił do tego stopnia, że na walne zgromadzenie przyjechała policja i zakłócającego spokój owocnych obrad łobuza, trzeba było wyprowadzić zakutego w kajdany. Ktokolwiek nie zauważył, że w obradach trwała akurat przerwa i rajwach panujący w sali trudno już było czymkolwiek bardziej zakłócić. No, ale Aleksandrowi Ny. coś wadziło i dlatego wezwał policyjne posiłki, bo wynajęci płatni ochroniarze, to za mało, jak na groźnego zakłócacza obrad WZ który nic nie mówił, bo siedział na widowni sali sportowej, w której toczyły się obrady.

[Alina121]

A więc chodziło o stanowisko w spółce skarbu państwa... Ciekawe czy prokurator wniesie apelacje...

[eliot13]

[Alina121]

To już bez znaczenia. Nowaczka już nie ma, ale zostali inni... Widzę że ten nowy statut spółdzielni zawiera przepisy o deweloperce... Ciekawe kto, co i gdzie chce budować na morenie...? Ostatnie trawniki nam zabetonuja.