Dołączył: Sob Paź 04, 2014 17:17 Posty: 295 Skąd: Morena
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 0:29 Temat postu: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
Właśnie dotarł do mnie dość paskudny anonim, którego celem jest zmieszanie z błotem pana Ryszarda Kłosa. Ciekaw jestem, jaki jest jego zasięg, czy podrzucono go w całej Spółdzielni, czy też mój budynek należy do wyjątkowo ,,uprzywilejowanych''.
Okazuje się, że pan Kłos jest agentem SB, szpiclem i konfidentem, defraudantem pieniędzy, gwałcicielem chłopców, łapówkarzem i że chce roztrwonić grunty Spółdzielni. Na tym wyobraźnia autora anonimu wyczerpała się -- pan Kłos jednak nie spowodował II wojny światowej ani nawet katastrofy Titanica, chociaż to być może będzie w zapowiedzianym następnym odcinku.
Anonim na tym polega, że z jakichś powodów autor ,,zapomniał'' go podpisać. Jednak tego i owego można się domyślić:
z nazwisk bohaterów negatywnych: b.prezes Aleksander Nowaczek, p. Regina Talik, p. Florian Wojciechowski;
z nazwisk bohaterów pozytywnych: p. Stanisław Lizakowski, p. Leszek (a nie Lechon?) Całuń, oraz przede wszystkim wspomniany kilkakrotnie tłustym drukiem vce prezes Henryk Talaśka, Talaśka, Talaśka...;
z zasięgu anonimu -- czy ktoś go sobie wydrukował w domu w kilkunastu kopiach i wrzucił do skrzynek w kilku klatkach, czy też zasypana została cała Morena, do czego potrzebne by były większe siły.
Niestety obrzydzanie ludzi przy pomocy rozrzucanych do skrzynek anonimów stało się w naszej Spółdzielni tradycją, której jakoś trzeba stawić czoła. Nie sądzę, żeby takie plugastwo potrafiło przekonać kogoś o normalnym poczuciu estetyki i moralności. Jest zapewne tylko ostrzeżeniem dla bojaźliwych (nie rzucaj się, bo i ciebie anonimowo zgnoimy) oraz informacją dla swoich (oto taka jest aktualna linia, tak macie głosować).
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 7:50 Temat postu: Re: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
W moim budynku ( wieżowiec w innej jednostce niż Pana ) to "coś" było w każdej skrzynce pocztowej . Wieczorem 100 % - 1 sztuka było w koszu . Widocznie komuś skończył się papier toaletowy .
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 8:01 Temat postu: Re: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
Pewnie, jak zwykle, rozniesli to gospodarze.
Tylko oni mają kody do wszystkich klatek.
Ps: u mnie też jest "papier toaletowy" w skrzynkach... A nie zamawialamam. Drogi zarządzie, nie rzycze sobie żeby mi wkładać propagandę do skrzynek. Dziękuję.
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 11:50 Temat postu: Re: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
Ja wciąż czekam na obiecane mi dwa miliony łapówki i NAGRANIA z podsłuchów umieszczonych w domu Floriana Wojciechowskiego Ani gdańska prokuratura ani gdańska policja nie są zainteresowani złapaniem sprawców., może w obawie przed umieszczeniem ich nazwisk w kolejnych odcinkach?... Tego nie wiem... _________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Dołączył: Sob Mar 21, 2015 12:11 Posty: 410 Skąd: Gdańsk-Morena
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 12:02 Temat postu: Re: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
Jeżeli zabieracie głos w jakiejś sprawie – napiszcie najpierw w jakiej.
Oto treść:
„ CAŁĄ PRAWDA O RYSZARDZIE KŁOSIE … Kolejnym dowodem na to, że Pan Ryszard Kłos razem z Panem Florianem Wojciechowskim (byłym przewodniczącym Rady Nadzorczej LWSM Morena) chcą koniecznie usunąć Zarząd i Radę Nadzorczą LWSM a w szczególności V-ce Prezesa (Pana) Henryka Talaśkę jest fakt inwestycji nadbudowy budynku (ul. Czecha 11) w przyszłym roku, którą opracował -ce Prezes (Pan) Henryk Talaśka, a pomysł ten bardzo się spodobał ekipie Pana Ryszarda Kłosa ponieważ po przejęciu władzy zlecenia na to miały dostać Firmy Pana Floriana Wojciechowskiego i (Pana) Ryszarda Kłosa. Również Chodzą Słuchy, że stoją za Panem Ryszardem Kłosem politycy i koledzy z dawnych lat (SB ?), których – niedługo – nazwiska poznamy i Państwu przedstawimy”.
Nie zamieszczam pierwszej części pisma, gdyż jest ona zbiorem skarg, przypuszczeń i pomówień. Nie ma na to – niestety – czasu.
Co do części drugiej zapytam tylko o jedno :
- czy osobom, które kierują się takimi faktami i takim stylem „pisarskim” można ufać ???
Mieszkańców tej Spółdzielni nie powinny interesować DONOSY.
Sprawy tego typu interesuję z pewnością jedynie Wymiar Sprawiedliwości: …. to pismo powinno tam się znaleźć.
Dołączył: Sob Paź 04, 2014 17:17 Posty: 295 Skąd: Morena
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 12:21 Temat postu: Re: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
Grabarz_ponownie napisał:
Jeżeli zabieracie głos w jakiejś sprawie – napiszcie najpierw w jakiej.
Oto treść: [...]
Nie napisałem tego, bo jakoś przez skórę czułem, że paszkwil dotarł do wszystkich członków Spółdzielni, więc nie ma potrzeby wkładania w ten gnój własnych rąk. Wygląda na to, że się nie pomyliłem: sprawca ma środki i działa skutecznie.
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 15:57 Temat postu: Re: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
Grabarz_ponownie napisał:
Jeżeli zabieracie głos w jakiejś sprawie – napiszcie najpierw w jakiej.
Oto treść:
„ CAŁĄ PRAWDA O RYSZARDZIE KŁOSIE … Kolejnym dowodem na to, że Pan Ryszard Kłos razem z Panem Florianem Wojciechowskim (byłym przewodniczącym Rady Nadzorczej LWSM Morena) chcą koniecznie usunąć Zarząd i Radę Nadzorczą LWSM a w szczególności V-ce Prezesa (Pana) Henryka Talaśkę jest fakt inwestycji nadbudowy budynku (ul. Czecha 11) w przyszłym roku, którą opracował -ce Prezes (Pan) Henryk Talaśka, a pomysł ten bardzo się spodobał ekipie Pana Ryszarda Kłosa ponieważ po przejęciu władzy zlecenia na to miały dostać Firmy Pana Floriana Wojciechowskiego i (Pana) Ryszarda Kłosa. Również Chodzą Słuchy, że stoją za Panem Ryszardem Kłosem politycy i koledzy z dawnych lat (SB ?), których – niedługo – nazwiska poznamy i Państwu przedstawimy”.
Nie zamieszczam pierwszej części pisma, gdyż jest ona zbiorem skarg, przypuszczeń i pomówień. Nie ma na to – niestety – czasu.
Co do części drugiej zapytam tylko o jedno :
- czy osobom, które kierują się takimi faktami i takim stylem „pisarskim” można ufać ???
Mieszkańców tej Spółdzielni nie powinny interesować DONOSY.
Sprawy tego typu interesuję z pewnością jedynie Wymiar Sprawiedliwości: …. to pismo powinno tam się znaleźć.
Ciekawe tylko jakim cudem, gdy układ gdański tak silny...? _________________ Anita Lipnicka "Wszystko się może zdarzyć"
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 21:28 Temat postu: Re: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
Hanya - Stefan,
nie zaprzątajcie sobie głowy tym jednym facetem; zbliżają się Zaduszki i facio tylko na chwilę, ale musiał się oderwać od stałej swojej roboty; może dlatego nie mógł ogarnąć całości; musimy to zrozumieć - pewne niezaleczone historie lubią się odnawiać.
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 22:14 Temat postu: Re: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
Zaduszki to jedno, został rozesłany paszkwil - super oceny wiceprezesa, członków rady, kiedy członkowie „przejrzą na oczy”, zaczną kojarzyć FAKTY – uczestniczyć w Walnym Zebraniu?
Czy zadbał o majątek członków spółdzielni, Stanisław Lizakowski od 2012 roku pełniący funkcję w Radzie Nadzorczej LWSM „Morena”.
Na Walnym w 2014r. kandydując do rady w mówił: „oficer policji na emeryturze – kryminalistyka, wyższe – Administracja UG; członek RN minionej kadencji.
Do przemyślenia, czy paszkwil jest początkiem do reelekcji Rady Nadzorczej - w 2019 roku mamy wybory do rady.
Rozesłany paszkwil, super oceny wiceprezesa, członków rady, kiedy członkowie „przejrzą na oczy”, zaczną kojarzyć FAKTY – uczestniczyć w Walnym Zebraniu?
Czy zadbał o majątek członków spółdzielni, Stanisław Lizakowski od 2012 roku pełniący funkcję w Radzie Nadzorczej LWSM „Morena”.
Na Walnym w 2014r. kandydując do rady w mówił: „oficer policji na emeryturze – kryminalistyka, wyższe – Administracja UG; członek RN minionej kadencji.
Dołączył: Sob Mar 21, 2015 12:11 Posty: 410 Skąd: Gdańsk-Morena
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 22:46 Temat postu: Re: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
eliot13 napisał:
Hanya - Stefan,
nie zaprzątajcie sobie głowy tym jednym facetem; zbliżają się Zaduszki i facio tylko na chwilę, ale musiał się oderwać od stałej swojej roboty; może dlatego nie mógł ogarnąć całości; musimy to zrozumieć - pewne niezaleczone historie lubią się odnawiać.
eliot
Mój drogi. Lekko Pan przegina. Zachowuje się Pan jak "dowódca walczących tutaj mieszkańców ze złem morenowym" uznając, kto jest dobry - a kto jest zły; kto jest głupi - a kto głupim nie jest; kto tutaj pisze tylko na razie - a kto będzie tutaj zawsze. Jak pamiętam "walkę w tej Spółdzielni prowadzi Pan od blisko 20-stu lat' i "ciągle ma Pan o co". Może to i ma sens - ..... tylko jaki ?
Wysłany: Pon Paź 29, 2018 23:54 Temat postu: Re: Cyryl, to Cyryl, ale te metody...
A kilka miesięcy był spokój. Myślałem, że już na zawsze. Nie. Obudził się i dalej będzie snuł te dyrdymały o wszystkim i o niczym, zadając dziesiątki bezsensownych pytań. I jeśli mnie pamięć nie myli, to na Forum dłużej niż ja. Ale nie o tym. A o tym, że nadejdzie ta chwila, gdy przekonacie się Wszyscy, że LWSM "MORENA" od 1 kwietnia 1990 r. jest w stanie likwidacji i aby weszła na ścieżkę normalności, to walne zgromadzenie musi podjąć stosowną uchwałę. Kto to ma zrobić, jeśli brak zarządu, rady nadzorczej i statutu. W tym momencie musi działać ustawa. Nawet nie wiecie która ustawa i o jakiej treści uchwała. I nie pomoże WZ choćby przyszło na nie 7 000 członków. A ja wiem i na razie nie powiem i nie przeszkodzi mi w przeprowadzeniu całej akcji ani Krawczykiewicz, ani Lizakowski, ani Całuń, ani Bykowski, ani Talaśka. Czekam na "protokół" z części I-II-III WZ w częściach z września b. r. Podobno protokół sporządziła p. notariusz. Mija drugi miesiąc od zdarzenia, które było rejestrowane i protokołowane. O co tu chodzi?
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.