morena on-line

[eliot13]

Długo oczekiwany pustostan na obszarze "wyspy piecewskiej" znalazł swojego gospodarza. Lokal wydzierżawiła Biedronka. I to jest dobry kierunek moim zdaniem. Jeszcze tylko dwie Biedronki i trzy Biedroneczki i każda jednostka spółdzielni Morena będzie miała swój sklep spod znaku tego sympatycznego owada. A poczty z prawdziwego zdarzenia jak nie było na Morenie, tak nie ma. I chyba nie będzie, bo i po co.

[eliot13]

Za to ruszyła budowa kolejnych dwóch wysokościowców na „wyspie piecewskiej” Budynek nr 7 i 8 to dwa kolejne budynki, z ośmiu przewidzianych w tym rejonie moreny. Pierwotnie, miał to być centralny obszar usługowo handlowy dla okolicznej „mieszkaniówki” Dla wyjaśnienia, LWSM „MORENA” to nie jedyna spółdzielnia mieszkaniowa w tej jednostce administracyjnej Gdańska. Do tego doszły osiedla deweloperów przy Myśliwskiej, i nie tylko. Tak rośnie nam ogromna kolejna sypialnia w Gdańsku. Bez wystarczających usług (poza Biedronką) bez żłobków, bez przedszkoli, bez komisariatu policji, bez urzędu pocztowego z prawdziwego zdarzenia (listonosze w agencji pocztowej korespondencję zdają wypisując formularze na kolanie - autentyczne!) i nawet bez knajpy, żeby można było się napić ze szczęścia.
Co na to p. Liliana Woźniak, której inicjały są najczęściej widoczne na tablicach budów jednostki administracyjnej Piecki - Migowo? Co na to rada nadzorcza spółdzielni Morena, co na to rada dzielnicy? Że o zarządzie nie wspomnę, bo cudzą kasę, to się łatwo bierze. Gorzej będzie ją oddać. A to nie ulega dla mnie jakichkolwiek wątpliwości. Upomnę się w stosownym czasie.

[eliot13]

Proszę zwrócić baczną uwagę na zdjęcie zatytułowane „WYKOP POD BUDYNKI” Otóż, już budynki HOSSY nr 1 i 2 na wyspie piecewskiej, spowodowały prawie całkowite zacienienie budynku spółdzielczego stojącego przy ul. Piecewska 30 Pytanie jest proste: co się stanie, gdy zostaną zbudowane budynki o numerze 7 i 8? Odpowiedź też jest prosta: zacienienie będzie całkowite

WNIOSEK – osiedle CentralPark w Gdańsku realizowane jest niezgodnie z przepisami prawa

[eliot13]

Proces zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańsk, pomija jedną arcyważną kwestię - jak się nazywa urząd, który wydaje stosowne decyzje zawierające akty prawa miejscowego. Tablica informacyjna na budynku przy ul. Nowe Ogrody 8/12 wskazuje, że mieści się tam Urząd Miejski w Gdańsku. A jak powinien nazywać się ów urząd? Moim zdaniem:
URZĄD MIASTA GDAŃSK – STAROSTWO POWIATOWE w Gdańsku

[eliot13]

Z dniem 1 stycznia 1999 r. na obszarze całej Rzeczpospolitej Polskiej, należało utworzyć starostwa powiatowe. Dla obszaru miasta na prawach powiatu funkcję starostwa powiatowego miał pełnić urząd miasta, w tym wypadku urząd m. Gdańsk.
Obowiązujące prawo stanowiło wówczas, że jeżeli do dnia 15 listopada 1998 r. nie zostanie wybrany zarząd powiatu (w tym wypadku zarząd miasta na prawach powiatu) to rada powiatu (tutaj: rada miasta) ustanawia pełnomocnika do organizacji starostwa powiatowego.
Stwierdzam ponad wszelką wątpliwość, że do 15 listopada 1998 r., w Gdańsku, nie dokonano skutecznego wyboru zarządu miasta, zgodnie z ustawą o samorządzie powiatowym, ani nie ustanowiono pełnomocnika, ani nie zorganizowano i nie ustanowiono starostwa powiatowego, czym naruszono przepisy ustawy wprowadzającej w życie ustawy reformujące administrację publiczną.

[eliot13]

Do zadań pełnomocnika, o którym w poście poprzedzającym, należało zorganizowanie starostwa powiatowego oraz przygotowanie projektów uchwał rady powiatu (tutaj: rady miasta) w tym projektu statutu powiatu, a więc również statutu dla miasta na prawach powiatu. W tym miejscu należy zaznaczyć, że minister właściwy do spraw administracji publicznej, był zobowiązany przepisem ustawy powiatowej do określenia w drodze rozporządzenia, wzorcowego statutu powiatu. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, nawet nie zauważył, że ciążył na nim taki obowiązek. Wzorcowy statut dla powiatu i być może osobny dla miasta na prawach powiatu, nie powstał; pełnomocnika nie powołano.

EFEKT – w Gdańsku wciąż obowiązuje statut uchwalony za czasów dwustopniowego podziału terytorialnego państwa, kiedy Gdańsk był gminą miejską, która jak powszechnie wiadomo, zakończyła swój żywot wraz z upływem dnia 31 grudnia 1998 r.

WNIOSEK – zgodnie z przepisem artykułu 38. kodeksu cywilnego przyjętym na odwrót - osoba prawna działa przez swoje organy w sposób przewidziany w ustawie i w opartym na niej statucie - można śmiało stwierdzić, że miasto Gdańsk nie podjęło formalnie jakiejkolwiek działalności od 1 stycznia 1999 r.

[eliot13]

Po myśli artykułu 92. ustęp 1. ustawy o samorządzie powiatowym, w Gdańsku - mieście na prawach powiatu, tak zwanym powiecie grodzkim, w pierwszych wyborach samorządowych uwzględniających zasadniczy trójstopniowy podział terytorialny państwa, należało wybrać radę powiatu i zarząd powiatu, których funkcje w mieście na prawach powiatu sprawują odpowiednio: rada miasta i zarząd miasta na prawach powiatu (bezsporne) Należy przy tym zauważyć, że wybory samorządowe na kadencję w latach 1999 - 2002 przeprowadzono 11 października 1998 r., podczas gdy sam podmiot podziału terytorialnego państwa i jednostka samorządu terytorialnego - powiat - rozpoczął swoją działalność dopiero od dnia 1 stycznia 1999 r., to jest od chwili wprowadzenia zasadniczego trójstopniowego podziału terytorialnego państwa w życie. Do 31 grudnia 1998 r., Gdańsk był gminą miejską, w której działała rada miejska jako rada gminy oraz zarząd miejski jako zarząd gminy, kadencji w latach 1994 - 1998 Oznacza to, że do 31 grudnia 1998 r., funkcję organu zarządzającego w Gdańsku, pełnił zarząd z Tomaszem Posadzkim, jako przewodniczącym. Nie mógł rozpocząć urzędowania nowo wybrany zarząd miasta Gdańsk, skoro w Gdańsku do końca 1998 roku, urzędował prawidłowo umocowany poprzedni zarząd.

[eliot13]

Pierwsze trzy uchwały rady m. Gdańsk wymagają specjalnego komentarza. Jak wielokrotnie wskazywano, podstawę wyboru, ukonstytuowania się i wykonywania zadań przez organy miasta na prawach powiatu, miały stanowić w 1998 r. przepisy ustawy o samorządzie powiatowym, które weszły w życie z dniem ogłoszenia zbiorczych wyników wyborów w Dzienniku Ustaw przez Państwową Komisję Wyborczą - Dz. U nr 131 poz. 861 z 27 października 1998 r.
W szczególności, nowo wybrani radni do rada miasta (tutaj: powiatu) w Gdańsku, mieli ślubować według roty zapisanej w art. 20. ustawy powiatowej, a ślubowali według roty zapisanej w statucie m. Gdańsk, stworzonego na podstawie ustawy o samorządzie terytorialnym; członkostwa w zarządzie powiatu nie można łączyć z członkostwem w organie samorządu gminy; starostę (przewodniczącego zarządu powiatu) wybiera rada powiatu; zarząd powiatu wykonuje uchwały rady powiatu i zadania powiatu - zadania ponadgminne - przy pomocy starostwa powiatowego - zadania powiatu nie mogą naruszać zakresu działania gmin.
Reasumując, miasta na prawach powiatu wykonują zadania powiatu na zasadach określonych w ustawie powiatowej. Błędne rozumowanie radnych nowo wybranych do rady miasta na prawach powiatu, przez przyjęcie, iż zasady i tryb działania miast na prawach powiatu, określała ustawa o samorządzie terytorialnym, wzięło się stąd, że nie zauważono daty wejścia w życie przepisów zawartych w artykule 92. ustęp 1. i 2. oraz zawartych w ustępie 3. tego samego artykułu 92. Przepisy ustępu 1. i 2., weszły w życie od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą, to jest od dnia 27 października 1998 r. a przepisy ustępu 3. weszły w życie 1 stycznia 1999 r.

Nie mogła zatem ustawa o samorządzie terytorialnym, później nazwana o samorządzie gminnym, być podstawą do ukonstytuowania się organów powiatu. Wszystkie trzy uchwały zaprezentowane w poście poprzedzającym, są niezgodne z prawem. Jako niezgodne z prawem, nie mogły być skuteczne. Organy nadzoru miały obowiązek działać z urzędu, na podstawie artykułu 156. i następne kodeksu postępowania administracyjnego. Nadzór nad działalnością powiatu (miasta na prawach powiatu) sprawuje Prezes Rady Ministrów oraz wojewoda. Jedna uwaga - do 31 grudnia 1998 r. urzędował wojewoda gdański, po tej dacie wojewoda pomorski. Który z nich zaniechał obowiązkowej kontroli na podstawie kryterium zgodności z prawem?

[eliot13]

W zaistniałym stanie w 1998 r., po odbyciu wyborów samorządowych do rad gmin, rad powiatów oraz sejmików wojewódzkich, stwierdzić należy, że w Gdańsku doszło do wielu rażących uchybień. Uznano, że nowo wybrana rada miasta będzie kontynuowała działalność rady miejskiej, czyli rady gminy. Jest to oczywistym fałszem. Jak już kilkakrotnie wskazano, należało dokonać wyboru do organów powiatu - miasta na prawach powiatu. Wpierw w wyborach powszechnych do rady powiatu (miasta) a później rada miasta miała dokonać wyboru starosty, czyli przewodniczącego zarządu powiatu, w mieście na prawach powiatu zwanego prezydentem miasta.
Jeżeli rada powiatu, a więc i rada miasta na prawach powiatu, nie dokonała wyboru zarządu powiatu (miasta na prawach powiatu) w ciągu trzech miesięcy od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą (27 października 1998 r.) to jest do dnia 27 stycznia 1999 r., rada powiatu ulegała rozwiązaniu z mocy samego prawa, co wojewoda pomorski był zobowiązany ogłosić w formie obwieszczenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego.
Dlatego w Gdańsku należało przeprowadzić wybory przedterminowe, ale do rady miasta a nie przewodniczącego zarządu – prezydenta miasta Gdańsk. Wybory przedterminowe zarządza wojewoda w terminie 3 miesięcy od dnia rozwiązania rady powiatu (miasta na prawach powiatu) Jeżeli i ta, nowo wybrana rada powiatu (miasta) nie dokona wyboru zarządu w terminie następnych trzech miesięcy, ulega rozwiązaniu z mocy prawa. W takim przypadku, do dnia wyborów rady powiatu na kolejną kadencję oraz wyboru przez nią starosty (tutaj: prezydenta miasta) kompetencje rady i zarządu przejmuje komisarz rządowy, ustanowiony przez Prezesa Rady Ministrów na wniosek wojewody.

WNIOSEK – w Gdańsku należy dokonać wyboru radnych do rady powiatu w wyborach przedterminowych albowiem kiedykolwiek dotychczas nie wybrano rady powiatu natomiast wybierano radę gminy co jest niezgodne z obowiązującym porządkiem prawnym

[eliot13]

Ostatnio ukazała się informacja zarządu spółdzielni mieszkaniowej Morena, z siedzibą w Gdańsku, dotycząca wyroku XV C 626/17 w sprawie z powództwa Elżbiety Grabowskiej i Jana Woźniaka. Z dającą się wyczuć dumą, zarząd ogłosił, iż:
 Sąd Okręgowy w Gdańsku XV Wydział Cywilny wydał w dniu 26 października 2018 r. wyrok oddalający powództwo przeciwko LWSM Morena w sprawie, w której powodowie domagali się:
1) uznania przygotowania Walnego Zgromadzenia niezgodnie z obowiązującym prawem;
2) uznania przebiegu Walnego Zgromadzenia z naruszeniem prawa;
3) ustalenia, że trzej członkowie rady nadzorczej wybrani na Walnym Zgromadzeniu LWSM Morena w Gdańsku w dniu 30 czerwca 2017 roku, tj. Jerzy Biesiadowski, Edyta Wójcik i Joanna Kuczer - Bińko nie są członkami rady nadzorczej pozwanej, względnie że uchwała o ich wyborze nie została podjęta;
4) ustalenia nieistnienia uchwały nr 1/2017 Walnego Zgromadzenia LWSM Morena w Gdańsku z dnia 30 czerwca 2017 roku w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego za 2016 rok.

Sąd Okręgowy w Gdańsku poinformował Spółdzielnię, że wyrok uprawomocnił się z dniem 28.12.2018 roku.


http://www.morena.com.pl/images/stories/zarzad/informacje/nieprawomocny_wyrok_XV_C_626_17.pdf

[eliot13]

Dziwić musi brak reakcji Powodów w sprawie wszczętej ich powództwem a zakończonej prawomocnym wyrokiem o sygnaturze XV C 626/17 Aż się prosiło wnieść apelację. Sąd Okręgowy w Gdańsku, działający w składzie jednoosobowym, to jest sędziego sądu rejonowego Krzysztofa Braciszewicza, delegowanego do orzekania w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, popełnił tyle błędów, poświadczając nieprawdę, że zaniechanie działania przez brak sporządzenia apelacji w stosownym momencie, jest niewybaczalne. Zamiast się dąsać i obrażać na innych, wystarczyło choćby poczytać uważnie posty zamieszczone na Forum niniejszego Portalu.
Inna rzecz, że sędzia referent Krzysztof Braciszewicz nie popisał się. Tyle rażących uchybień w wydanym wyroku, że dyskwalifikują sędziego delegowanego do orzekania w Sądzie Okręgowym. Być może, sędzia Braciszewicz, dotychczas nie miał do czynienia z tak ważkimi sprawami, jak niniejszym postem opisywana, w Sądzie Rejonowym w Wejherowie. Jednak musiał być sędzim wyróżniającym się, skoro został awansowany delegacją do sądu wyższej instancji. Aż strach pomyśleć, jak wyrokują średniacy i ci najgorsi.
Nie zmienia to faktu, że Powodom została już tylko jedna możliwość wzruszenia prawomocnego wyroku – skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Tu jednak wymogi są ostrzejsze niż przy apelacji. Skarga jest droższa i może być sporządzona tylko przez zawodowego prawnika tzw. przymus adwokacko - radcowski. Skargę rozpoznaje Sąd Najwyższy.

[eliot13]

Sędzia sądu rejonowego Krzysztof Braciszewicz, delegowany do orzekania w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, w wyroku XV C 626/17 stwierdził, między innymi, następujący stan faktyczny:

W pozwanej Lokatorsko - Własnościowej Spółdzielni Mieszkaniowej „MORENA” w Gdańsku z mocy § 36 ust. 3 Statutu Spółdzielni obowiązuje Regulamin Obrad Walnego Zgromadzenia Lokatorsko - Własnościowej Spółdzielni Mieszkaniowej „Morena” w Gdańsku który określa tryb obradowania i podejmowania uchwał (zwany dalej Regulaminem) Same obrady zgodnie z § 31 Statutu mogły być podzielone i obradować w częściach

W tym krótkim akapicie mieszczą się aż trzy rażące błędy. Po pierwsze, w sformułowaniu "z mocy § 36. którego statutu" To tak samo, jakby napisać z mocy artykułu 36. ustawy. Prawda, że czegoś tu brakuje? Nadto, LWSM „MORENA” – osoba prawna, co najmniej od 6 września 2018 r. nie posiada statutu, gdyż nie uchwaliła zmian wymaganych ustawą z dnia 20 lipca 2017 r., która weszła w życie 9 września 2017 r., a więc przepisów bezwzględnie obowiązujących.
Po drugie, regulaminu obrad walnego zgromadzenia nie tworzy się. Określają to przepisy artykułu 35. ustawy - Prawo spółdzielcze. Jak z nich jasno wynika, regulaminy mogą być tworzone dla rady nadzorczej, dla zarządu, dla zebrania grupy członkowskiej, ale nie dla walnego zgromadzenia. Walne zgromadzenie obraduje na podstawie przepisów ustawy - Prawo spółdzielcze i tych postanowień statutu, dla których ustawa wskazuje wyraźną delegację.
Po trzecie, jeśli już, to walne zgromadzenie może być podzielone na części na podstawie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych a nie statutu. Tym bardziej, gdy nie wiadomo którego. Zapewne nieistniejącego.

Panie sędzio litości!!!

[eliot13]

A zarząd swoje:
Zwołanie Walnego Zgromadzenia w częściach w dniach 06.04.2019 i 13.04.2019

Porządek obrad:

1. Otwarcie obrad.
2. Odczytanie listy pełnomocnictw.
3. Odczytanie porządku obrad.
4. Wybór Prezydium Zebrania: Przewodniczącego, Sekretarza i dwóch Asesorów.
5. Wybór Komisji:
a) Komisji Wniosków;
b) Komisji Wyborczej;
c) Mandatowo-Skrutacyjnej.
6. Sprawozdanie Rady Nadzorczej za rok 2018 – dyskusja.
7. Sprawozdanie Komisji Wyborczej co do listy kandydatów na Członków Rady Nadzorczej.
8. Prezentacja kandydatów do Rady Nadzorczej.
9. Wybory Członków Rady Nadzorczej na kadencję 2019-2021.
10. Sprawozdanie Komisji Wniosków.
11. Zamknięcie obrad.

http://www.morena.com.pl/index.php/organy-spoldzielni/walne-zgromadzenie/1721-zwolanie-walnego-zgromadzenia-w-czesciach-w-dniach-06-04-2019-i-13-04-2019?699f2789a261c6e2491bb09c2860de3d=5605bd2ac5a0165f1f5bedb1a912993d

[eliot13]

Jednocześnie zarząd przekazał następujące informacje:

Z materiałami na Walne Zgromadzenie Członkowie Spółdzielni mogą się zapoznawać w siedzibie Spółdzielni od dnia 15.03.2019r.

Udział w Walnym Zgromadzeniu mogą wziąć Członkowie Spółdzielni lub ich pełnomocnicy. Warunkiem udziału jest okazanie dokumentu tożsamości oraz (w przypadku pełnomocników) złożenie pisemnego dokumentu pełnomocnictwa uprawniającego do reprezentacji Członka Spółdzielni na Walnym Zgromadzeniu. Oryginał pełnomocnictwa stanowi załącznik do protokołu obrad Walnego Zgromadzenia. Pełnomocnikiem nie może być pracownik Spółdzielni. Pełnomocnik nie może zastępować więcej niż jednego Członka.

Prawo zgłaszania kandydatur na Członków Rady Nadzorczej przysługuje Członkom Spółdzielni obecnym na Walnym Zgromadzeniu. Dopuszcza się także zgłaszanie kandydatów nie później niż na 15 dni przed terminem Walnego Zgromadzenia poprzez złożenie kompletu dokumentów w siedzibie Spółdzielni. UWAGA: w przypadku zgłoszenia kandydatury dopiero na II części Walnego Zgromadzenia, nie będzie ona poddana pod głosowanie w zakończonej już I części Walnego Zgromadzenia.

Zgłoszenia kandydata na Członka Rady Nadzorczej przyjmowane są wyłącznie w formie pisemnej. Zgłoszenie kandydatury powinno zawierać: imię i nazwisko kandydata, adres jego zamieszkania (w przypadku gdy kandydat jest pełnomocnikiem osoby prawnej, także nazwę i adres Członka osoby prawnej), oświadczenie kandydata o wyrażeniu zgody na kandydowanie oraz na przetwarzanie danych osobowych w związku z kandydowaniem do Rady Nadzorczej, imię i nazwisko oraz adres zamieszkania osoby zgłaszającej oraz podpis 10 Członków popierających kandydaturę.

Zgodnie z § 20 ust. 7 Regulaminu Obrad Walnego Zgromadzenia Osoba kandydująca na Członka Rady musi być obecna podczas obrad Walnego Zgromadzenia i jest zobowiązana do przedstawienia swojej osoby obecnym na obradach Członkom Spółdzielni wraz z informacją o nieistnieniu przeszkód w kandydowaniu wynikających z obowiązujących przepisów prawa. W celu umożliwienia realizacji ww. obowiązku zgłoszonym Kandydatom oraz Członkom zamierzającym na danej części Walnego Zgromadzenia zgłosić swoja kandydaturę, wydawane będą identyfikatory z napisem „KANDYDAT". Kandydaci nie mają prawa uczestnictwa w głosowaniach i dyskusjach, chyba że występują równocześnie w charakterze Członka lub pełnomocnika Członka uprawnionego do wzięcia udziału w danej części Walnego Zgromadzenia.

[eliot13]

Spotkania przed Walnym Zgromadzeniem

Zarząd LWSM „Morena", na podstawie § 33 ust. 7 Statutu zaprasza Członków Spółdzielni na spotkania przed Walnym Zgromadzeniem LWSM „Morena" w Gdańsku. Spotkania odbędą się w siedzibie Centrum Kultury im. Jana Pawła II przy ul. Nałkowskiej 3 w Gdańsku w dniach 19.03.2019 r. (wtorek) oraz 21.03.2019 r. (czwartek) o godz. 17:00.