Wysłany: Nie Cze 09, 2019 23:26 Temat postu: Re: morena on-line
• dwa pełnomocnictwa od dwóch członków spółdzielni Morena wystawione na rzecz Mirosława Masiela; jeden pełnomocnik może reprezentować jednego członka spółdzielni; należy domniemywać, że Masiel wystąpił w obu częściach walnego zgromadzenia
pełnomocnictwo dla Masiela.jpg
Opis:
Pełnomocnictwo jest przerobione a bez daty jest podwójnie nieważne.
pelnomocnictwo Masiel II.jpg
Opis:
Pełnomocnik nie może zastępować więcej niż jednego członka; jako przerobione jest nieważne.
Na gdańskiej „morenie” w dniach 6. i 13 kwietnia 2019 r., odbyło się walne zgromadzenie członków spółdzielni mieszkaniowej „MORENA” Było to zgromadzenie nadzwyczajne, poświęcone wyborowi członków do rady nadzorczej na kadencję w latach 2019 - 2022
Na początek, krótka ocena walnego zgromadzenia' kwiecień 2019 Moim zdaniem, walne zgromadzenie w LWSM „MORENA” bezpodstawnie zostało zwołane i przeprowadzone w dwóch częściach.
I czwarta wątpliwość - udział w walnym zgromadzeniu pełnomocników, których udział dopuszcza zarówno ustawa - Prawo spółdzielcze, jak i ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych.
Myślę, że tych kilka uwag na początek, pozwoli łatwiej zrozumieć burzę, jaka rozpętała się podczas, a zwłaszcza po II. części walnego zgromadzenia, to jest w dniu i po dniu 13 kwietnia 2019 r.
Rzecz, która dyskwalifikuje zarząd spółdzielni Morena, radę nadzorczą kilku poprzednich kadencji i aktualnie niewybraną oraz ogromną większość pracowników administracyjnych naszej spółdzielni, to ulotka wyborcza zawierająca instrukcję wyborczą, ulotka pod tytułem "GŁOSUJ NA" Oczywiście, głosuj na naszych w rozumieniu ludzi wymienionych w zdaniu poprzednim. Nie do zrozumienia jest fakt, że osoby odpowiedzialne za zwołanie kwietniowego walnego zgromadzenia, cieszą się wolnością. Mało, przygotowują następne walne zgromadzenie, którego zadaniem będzie udzielenie absolutorium dwóm największym mafiozom w historii spółdzielni Morena, to jest Bykowskiemu i Talaśce.
CIĄGA WYBORCZA WZ_2019 zm.png
Opis:
Ściąga wyborcza stanowiła instrukcję do głosowania. Nie może być lepszego dowodu, że wybory w kwietniu 2019 zostały sfałszowane.
Ostatnio zmieniony przez eliot13 dnia Mon Jun 10, 2019 8:02, liczba edycji: 3
SKANDAL!!!! Skandal, to mało co by powiedzieć o wyborze rady nadzorczej LWSM „MORENA” na kadencję w latach 2019 - 2022
jakby tego było mało, to jeszcze na karcie wyborczej musiała umieścić osobę nie posiadającą biernego prawa wyborczego (prawa wybieralności) Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych, wyraźnie wskazuje, że członkiem rady nadzorczej można być tylko przez dwie kolejne kadencje. Co najmniej jedna osoba, nie mająca biernego prawa wyborczego, została wybrana na trzecią kadencję. To LIZAKOWSKI STANISŁAW z Bulońskiej, dotychczasowy sekretarz rady nadzorczej. To przestępstwo wyborcze, nie tylko samego zainteresowanego.
Minęły dwa miesiące od nadzwyczajnego oszustwa podczas walnego zgromadzenia, a w Spółdzielni, jakby nic się nie stało! Niewybrana rada funkcjonuje nadal. Przewodniczący ten sam, sekretarz także. Co jest grane? Bykowski i Talaśka, czy wy naprawdę macie nas za idiotów?
Wzywam organy ścigania w Gdańsku, do natychmiastowego rozbicia mafii mieszkaniowej, w skład której wchodzą: BYKOWSKI - CAŁUŃ - LIZAKOWSKI - TALAŚKA
dowód nr 1 - oświadczenie kandydata do RN Lizakowski
dowód nr 2 - zgłoszenie kandydata do RN Lizakowski
dowód nr 3 - pełnomocnictwo dla Lizakowskiego
Spółdzielco,
Weź proszę pod uwagę, że uczestnictwo w walnym zgromadzeniu jest prawem każdego członka spóldzielni. Ale jest także jego obowiązkiem. Stałe i uporczywe uchylanie się od tego obowiązku może być podstawą wykluczenia członka ze spółdzielni. Taki pogląd prezentowany jest w literaturze przedmiotu, na przykład: M Gersdorf, J Ignatowicz, Prawo spółdzielcze …, strona 94.
Obiecuję, że będę żądał od organów ścigania, kontroli wszystkich udzielonych pełnomocnictw przez osoby, które same nie biorą udziału w walnym zgromadzeniu bez usprawiedliwienia, a pełnomocnictwa niezgodnego z prawem chętnie udzielają.
Przypominam, że udzielone pełnomocnictwo musi być w całości sporządzone przez mocodawcę, to znaczy, musi być wskazana osoba, której pełnomocnictwa się udziela. Zastanów się dwa razy, czy osoba, której udzielasz pełnomocnictwa spełni Twoje oczekiwania. Pomyśl, czy osoba spoza spółdzielni Morena, będzie głosować w sposób przez Ciebie oczekiwany. Pomijam już to, że pełnomocnik spoza spółdzielni nie jest uprawniony do wzięcia udziału w walnym zgromadzeniu, choćby był członkiem innej spółdzielni, nawet mieszkaniowej. Walne zgromadzenie jest zebraniem członków danej spółdzielni. Ani Krawczykiewicz, ani Szultk, ani Witoszyński, nie mają prawa przebywać w sali obrad. Każda spółdzielnia prowadzi wspólną działalność gospodarczą w interesie swoich członków. Po co nam jakiś Krawczykiewicz do tego.
Spółdzielco, jeśi wydałeś pełnomocnictwo z przeznaczeniem do wykorzystania w dniach 14.; 17. i 18 czerwca 2019 r., to cofnij je krótkim pismem w dwóch egzemplarzach, złożonym w Spółdzielni, przyjmując potwierdzenie o jego złożeniu w biurze podawczym. Natomiast, jeśli chcesz udzielić pełnomocnictwa innemu członkowi spółdzielni Morena, którego znasz i któremu ufasz, to zaznacz w tym pełnomocnictwie jakiego oczekujesz zachowania w konkretnych sprawach. Jeśli tego nie zrobisz, to Twój pełnomocnik będzie głosował według swego uznania a nie Twoich oczekiwań.
Jeśli mogę coś sugerować, to nie udzielaj pełnomocnictwa w ogóle, a na walne zgromadzenie wybierz się osobiście, ale nie na to najbliższe, bo to czerwcowe jest wadliwie zwołane przez skorumpowany zarząd, rada nadzorcza nie została wybrana podczas kwietniowego walnego zgromadzenia, a Spółdzielnia nie posiada statutu zgodnego z obowiązującym porządkiem prawnym, od kilkudziesięciu lat.
W tym stanie spraw, walne zgromadzenie, którym należy wznowić działalność LWSM „MORENA” zgodną z obowiązującym porządkiem prawnym, będzie musiało się trochę opóźnić. O ile, nie mam pojęcia. Zapaść LWSM „MORENA” jest bardzo głęboka i wyjście z niej wymaga czasu i naszej determinacji.
Tym razem MAFIA MIESZKANIOWA MORENY przegięła i to bardzo. Przewodniczącym mafijnego zbiegowiska znów Bednarek Marcin. Arogancki, bezczelny, jak zawsze. Jestem tylko ciekaw, kto tym razem udzielił pełnomocnictwa mafijnemu przewodniczącemu. Czy też było przerobione? Poprzednio, dla przypomnienia, był to Żuber Wojciech z Burgaskiej. Tyle, że w pełnomocnictwie z 26 marca 2019 r., nie ma ani słowa, że Bednarek może przewodniczyć walnemu zgromadzeniu członków LWSM MORENA sam nie będąc członkiem spółdzielni Morena. Tamto pełnomocnictwo było ogólne, a więc do czynności zwykłego zarządu. Jak powszechnie wiadomo, udział w walnym zgromadzeniu, to czynności przekraczające zwykły zarząd, że o przewodniczeniu zgromadzeniu nie wspomnę.
Znów zarząd będzie mógł napisać: frekwencja dopisała, obrady przeprowadzono sprawnie. Zaplanowanym celem zbiegowiska było udzielenie absolutorium obu mafiozom. I tego absolutorium udzielono. I niech ktoś sobie nie myśli, że głosowanie można czymkolwiek zakłócić, na przykład migawką od aparatu fotograficznego. Nie można i basta. A jeśli to komuś nie odpowiada, to zostanie z sali usunięty, tak jak Rafał P. z Marusarzówny, czyli bezwzględnie, natychmiast i brutalnie. Szkoda tylko, że policja nie zgodziła się interweniować natychmiast. Zaproszenie do siebie było mało atrakcyjne. A może Rafał skorzystał z tej gościny, tego nie mogłem już widzieć. Natomiast wiem, gdzie decydenci MAFII MIESZKANIOWEJ MORENY świętowali 1/3 sukcesu.
Forumowiczu, zajrzyj też na stronę 6. niniejszego tematu:
zarząd napisał:
Frekwencja dopisała. Uczestnicy walnego zgromadzenia zapełnili salę w obu dniach. Obrady przeprowadzono sprawnie.
Wysłany: Nie Cze 16, 2019 13:36 Temat postu: Re: morena on-line
Jeszcze trochę o pełnomocnictwach. Kilkakrotnie wskazywałem, że to, najczęściej składane do akt walnego zgromadzenia spółdzielni mieszkaniowej Morena, jest pełnomocnictwem ogólnym, a więc mocującym do czynności zwykłego zarządu. (artykuł 98. zdanie pierwsze kodeksu cywilnego) Jedynym wymogiem pełnomocnictwa ogólnego, pod rygorem nieważności, jest jego forma - powinno być udzielone na piśmie. (artykuł 99. paragraf 2. kodeksu cywilnego) Takie wymogi stawiają też przepisy prawa spółdzielczego [podstawa prawna: artykuł 36. paragraf 4. ustawy - Prawo spółdzielcze oraz artykuł 8(3). ustęp 1(1). ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych]
Do czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu potrzebne jest pełnomocnictwo określające ich rodzaj. (artykuł 98. zdanie drugie kodeksu cywilnego) Lwia większość pełnomocnictw złożonych dotychczas do akt walnego zgromadzenia spółdzielni Morena, to właśnie pełnomocnictwa mocujące do czynności zwykłego zarządu, a więc pełnomocnictwa złe, dyskwalifikujące udział pełnomocników w obradach walnego zgromadzenia. Winę tego stanu rzeczy, ponosi zarząd, który jako wzór do wykorzystania, przedstawił pełnomocnictwo wskazane poniżej:
Jeśli Bednarka umocowano takim pełnomocnictwem, to stwierdzić należy, że nie został umocowany do wykonywania czynności przewodniczącego walnego zgromadzenia w dniu 14 czerwca 2019 r. Jeśli zaś działał na podstawie pełnomocnictwa z marca b. r., to tym bardziej należy uznać, że nie był odpowiednio umocowany do przebywania w sali obrad walnego zgromadzenia' czerwiec 2019
Jak na razie, wszystko po staremu. Część I. - Marcin Bednarek przewodniczącym, Edyta Wójcik sekretarzem; część II. - Paweł Szczyglak przewodniczącym, Joanna Kuczer - Bińko sekretarzem. Dzisiaj część III. Kto przewodniczącym?
Istnieje podejrzenie, że przewodniczący działają na podstawie poprzednio otrzymanych pełnomocnictw. Jeśli podejrzenia potwierdzą się, to kolejne walne zgromadzenie trzeba będzie uważać za nieodbyte a wszystkie uchwały za nieistniejące.
Kolejna sprawa to sprawozdanie zarządu z działalności Spółdzielni, a w nim stwierdzenie, że zarząd wydał ileś uchwał, ileś postanowień i ileś zarządzeń. Otóż, panie Bykowski, tryb zwoływania posiedzeń organów spółdzielni oraz sposób i warunki podejmowania przez nie uchwał określa ustawa, statutu lub przewidziane w nim regulaminy. A więc zarząd powinien działać na podstawie uchwał a nie postanowień, czy zarządzeń.
I sprawa na dziś ostatnia - walne zgromadzenie jest najwyższym organem spółdzielni (bezsporne) a każdy członek spółdzielni ma jeden na nim głos bez względu na ilość posiadanych udziałów. Są to przepisy bezwzględnie obowiązujące. Gdyby więc przyjąć choćby na chwilę, że pełnomocnikiem członka spółdzielni, może być nie-członek spółdzielni, to taka osoba i tak nie ma prawa głosu, gdyż podkreślam raz jeszcze - każdy członek spółdzielni ma jeden głos - którego nie może przekazać pełnomocnictwem innej osobie, nie będącej członkiem spółdzielni.
Spółdzielco, jeśli wystawiłeś pełnomocnictwo nie wpisując imienia i nazwiska osoby upoważnionej do reprezentowania Ciebie, to popełniłeś duży błąd. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale takie pełnomocnictwo in blanco może spowodować bardzo przykre konsekwencje dla Spółdzielni i Spółdzielców. Dochodzą sygnały, że takie niewypełnione do końca pełnomocnictwa, były sprzedawane za dość duże kwoty (200 zł) To są wszystko czyny karalne.
Jeśli przydarzyło Ci się popełnić taki występek, nie bój się przyznać. Organy ścigania a w ostateczności sąd, zapewne odstąpią od nałożenia kary, jeśli tylko w porę przyznasz się do tego, co zrobiłeś. Czynności w tym zakresie prowadzą funkcjonariusze z Komisariatu VIII. Policji w Gdańsku, ul. Kartuska 245 A Dziś, we wtorek, 18 czerwca 2019 r., godzina 16:00 - 17:00 masz możliwość spotkania się z dzielnicowym. W każdy roboczy wtorek, w domu kultury spółdzielni Morena, dzielnicowi mają dyżury. Spółdzielco, przestań się bać. Jestem przekonany, że Stróże Prawa dołożą wszelkich starań, aby pomóc nam ochronić spółdzielnię mieszkaniową Morena, przed grabieżą SPÓŁDZIELCZEJ MAFII MIESZKANIOWEJ
No i po bólu. Statut nie uchwalony (nie mamy statutu) rada wadliwie wybrana (nie mamy rady nadzorczej) zarząd zajmujący się działalnością konkurencyjną w stosunku do Spółdzielni (prezesi powinni być odwołani - nie mogli otrzymać absolutorium) a wszystko w jak najlepszym porządku. Nie ma siły na pełnomocników. Tych nie przeskoczymy. Za stówkę lub dwie, gotowi umocować diabła na posadzie członka zarządu spółdzielni mieszkaniowej.
Oby to wszystko źle dla Moreny się nie skończyło.
Pewnych spraw nie możemy pozostawić na zasadzie - jakoś to będzie. Zdaje się, że to o to chodziło zarządowi i radzie nadzorczej. Koniec roku szkolnego, okres kanikuły, Polska na urlopie, może to wszystko jakoś uleży się, uspokoi. Tak zapewne myślą sobie decydenci naszej Spółdzielni. Plan minimum wykonany. Rada nadzorcza choć niewybrana i niewpisana do Rejestru Przedsiębiorców KRS ale działa normalnie, jakby nic się nie stało. Podobnie zarząd - Bykowski wadliwie wybrany (czyli niewybrany) przez radę w dniu 12 lipca 2017 r., którą bezpodstawnie wpisano do Rejestru KRS 4 października 2017 r.; Talaśka, w co najmniej dwóch firmach zajmujących się działalnością konkurencyjną w stosunku do LWSM "MORENA" w organie nadzoru
STOWARZYSZENIE WSPÓŁPRACY POLSKA - WSCHÓD (KRS 101773) - Przedmiot przeważającej działalności przedsiębiorcy: wynajem i zarządzanie nieruchomościami własnymi lub dzierżawionymi
Krajowa Komisja Rewizyjna - organ nadzoru: Henryk Stanisław Talaśka od 26 kwietnia 2013
WHITE SANDS INVEST SA (KRS 358964) - dział 2 rubryka 2 - rada nadzorcza (organ nadzoru) Henryk Stanisław Talaśka
Przedmiot przeważającej działalności przedsiębiorcy
Wynajem i zarządzanie nieruchomościami własnymi lub dzierżawionymi (PKD 68.20.Z)
Ostatnio zmieniony przez eliot13 dnia Sat Jun 22, 2019 8:31, liczba edycji: 3
Wysłany: Sob Cze 22, 2019 0:23 Temat postu: Re: morena on-line
Googlując po NECIE natknąłem się na firmę WHITE SANDS INVESTMENT Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością - rejestrowana w Warszawie KRS 721690 Firma jak firma. Spółka jak spółka. Ale nazwisko prezesa zarządu coś mi mówi - Bartosz Tomczyk - urodzony w 1981 r. Trochę młody, ale może wcześnie zaczynał. O co mi chodzi? Otóż, w 2001 r., "sąd" składający się z pary kochanków - ona Aneta Budrewicz - Szturo i on Bartosz Tomczyk (protokolant w sprawie) w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej wydrukował mi wyrok i na dwa lata zapuszkował na Kurkowej. Po 567 dniach odsiadki, udało mi się wydostać z pudła samemu, bez pomocy adwokata.
Jeszcze w kryminale dowiedziałem się, że p. Aneta i p. Bartosz mają się ku sobie tak mocno, że oskubali sąd, w którym byli zatrudnieni na kwotę 840 tysięcy złotych. Oni kradli a ja poszedłem siedzieć. Pani Anecie włos z głowy nie spadł, tylko tyle, że przestała orzekać. Jej konkubent trafił trochę gorzej. Ze względu na dobro gdańskiego wymiaru niesprawiedliwości, sprawę Tomczyka przeniesiono do Gdyni. Czym się zakończyła nie umiem powiedzieć, bo to nie moja sprawa i takich informacji wymiar niesprawiedliwości nie udziela. I marna to dla mnie pociecha, że z protokolantem w swojej sprawie, przez kilka miesięcy siedziałem w jednym pudle. Za darmo. I ktokolwiek lub cokolwiek, już tego nie zmieni, bo kara uległa zatarciu.
Ale jak mogło być inaczej, skoro przewodniczącą Wydziału IV. Karnego była sędzia Beata Majkowska, a jej siostrunia Ewa Majkowska, to była radca prawny LWSM "MORENA" Wszystko to działo się za czasów króla życia w s-ni Morena Zbynia D. Wówczas s-nia Morena miała psychicznie chorego prezesa zarządu. Był i rządził, i to przez 12 lat. Takie to były czasy.
Nie wiem czy Tomczyk z wyroku i Tomczyk z KRS-u, to te same osoby. Nie mam szans tego sprawdzić. Jeśli nie te same, to sprawa karna dotyczy Bartosza Tomczyka, wówczas z Gdańska.
Wysłany: Nie Cze 23, 2019 7:19 Temat postu: Re: morena on-line
Całkowicie pomyliły się role radzie nadzorczej LWSM „MORENA” podczas walnego zgromadzenia obradującego w trzech częściach w dniach 14.; 17. i 18 czerwca 2019 r. Skąd się to Całuniowi wzięło, żeby rada nadzorcza wnioskowała o absolutorium dla członków zarządu, do walnego zgromadzenia? Udzielanie absolutorium członkom zarządu należy obligatoryjnie do wyłącznej właściwości walnego zgromadzenia i głosowanie w tym zakresie jest prawem i obowiązkiem organu najwyższego spółdzielni. Ten punkt porządku obrad nie wymaga czyjejkolwiek rekomendacji. Jest wymogiem ustawowym i zarząd spółdzielni musi go ująć w porządku obrad zwyczajnego walnego zgromadzenia. Nie wymaga czyjegokolwiek wniosku, a już na pewno nie rady nadzorczej, która miała przedłożyć sprawozdanie ze swojej działalności oraz ocenę wykonania zadań gospodarczych, ze szczególnym uwzględnieniem przestrzegania przez spółdzielnię praw jej członków i przeprowadzonej kontroli nad sposobem załatwiania przez zarząd wniosków członków spółdzielni. Nie było ani sprawozdania rady nadzorczej, ani oceny wykonania zadań gospodarczych, ani oceny po przeprowadzeniu przez radę nadzorczą jakiejkolwiek kontroli.
Cała działalność spółdzielni Morena, to pasmo sukcesów. W ustach członków zarządu, dzięki współpracy z radą nadzorczą. A w ustach Całunia? Głównym zadaniem rady nadzorczej będzie dbałość, by kierunki rozwoju były zgodne z oczekiwaniami Członków. Uchwalanie kierunków rozwoju, to pierwszy punkt zadań walnego zgromadzenia, ale Całuń widzi to po swojemu. Pozostałe problemy dla rady, to:
• problemy osób starszych oraz integracja pokoleniowa i międzyludzka
• rewitalizacja starzejących się zasobów spółdzielni
• efektywne wykorzystanie posiadanego majątku
• racjonalne zarządzanie kosztami
A co ma robić główna księgowa i reszta zarządu? A gdzie nadzór i kontrola?
Całuń nie zauważył, że w dniu 12 lipca 2017 r., kierowana przez niego rada nadzorcza, nie dokonała skutecznego wyboru Bykowskiego na funkcję i posadę prezesa zarządu. Tego dnia, w składzie rady nadzorczej wystąpiły trzy osoby nieuprawnione do działania. Byli to: Jerzy Biesiadowski - Joanna Kuczer - Bińko oraz Edyta Wójcik Te trzy osoby nie zostały prawidłowo wybrane podczas walnego zgromadzenia w dniu 30 czerwca 2017 r., a ponadto, do Rejestru Przedsiębiorców KRS zostały wpisane dopiero 4 października 2017 r. Nawet, gdyby wpis był pozbawiony wad, to i tak mógł obowiązywać dopiero od 4 października. Zatem, w dniu 12 lipca 2017 r., rada nadzorcza działała w nieuprawnionym składzie, a to skutkuje nieistnieniem wszystkich podjętych uchwał – analogicznie do wyroku SN z dnia 13 marca 1998 r. sygnatura akt I CKN 563/97 - zebranie osób nieuprawnionych nie stanowi walnego zgromadzenia - podjęte przez takie zebranie uchwały należy uznać za nieistniejące.
Rada Nadzorcza spółdzielni Morena, nie tylko nie skontrolowała zaistniałej sytuacji lecz postępowała dokładnie odwrotnie niż powinna. Za cały rok sprawozdawczy, Bykowski nie był prawidłowo umocowanym członkiem zarządu i pobierał nienależne uposażenie.
Rada nadzorca nie znajdzie choćby jednego argumentu na swoje nieusprawiedliwione działanie.
Wysłany: Nie Cze 23, 2019 22:38 Temat postu: Re: morena on-line
Zarządy spółdzielni mieszkaniowych mają w nosie prawo, przed mieszkańcami chronią ich nawet uzbrojeni ochroniarze. Organy państwa zaś mówią zwykłym ludziom, by radzili sobie sami.
Za kilka tygodni mija rok, odkąd wszystko miało się zmienić. Sytuacja niemal 10 mln Polaków mieszkających w obiektach zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe miała ulec w końcu radykalnej poprawie i przestać przypominać tę, o jakiej opowiada znany przez wszystkich serial „Alternatywy 4” z lat 80. (samowola prezesów, nieodpowiadanie na wnioski, obciążanie lokatorów opłatami, z którymi nie zgadza się większość spółdzielców, wykorzystywanie środków ze spółdzielczej kasy do realizacji własnych interesów). Dokładnie 20 lipca 2017 r. Sejm uchwalił nowelizację ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Politycy przekonywali, że to będzie rewolucja.– Spółdzielnie mieszkaniowe są tworzone przez mieszkańców i dla mieszkańców. Dlatego sygnały Trybunału Konstytucyjnego o potrzebie zwiększenia ochrony członków spółdzielni i podniesieniu transparentności w zarządzaniu ich zasobami musiały się spotkać ze zdecydowaną reakcją ministerstwa – zapowiadał z pompą zmiany minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Kilkanaście tygodni później już przyznawał, że ustawa jest niedoskonała, ale zaznaczał, że to wina Sejmu, który wywrócił projekt do góry nogami.
Dziś niemal wszyscy przyznają – część oficjalnie, część nieoficjalnie – że nic się nie zmieniło.
Właśnie kończy się pierwszy poważny test – trwają walne zgromadzenia spółdzielców. Jest już oczywiste, że sprawdzian został oblany. W wielu betonowych molochach przyjmowane są uchwały wprost niezgodne z ustawą. A ograniczenia dotyczące opłat pobieranych od członków, które miała wprowadzić ustawa, w praktyce nie są respektowane.
więcej:
Rzecz, która dyskwalifikuje zarząd spółdzielni Morena, radę nadzorczą kilku poprzednich kadencji i aktualnie niewybraną oraz ogromną większość pracowników administracyjnych naszej spółdzielni, to ulotka wyborcza zawierająca instrukcję wyborczą, ulotka pod tytułem "GŁOSUJ NA" Oczywiście, głosuj na naszych w rozumieniu ludzi wymienionych w zdaniu poprzednim. Nie do zrozumienia jest fakt, że osoby odpowiedzialne za zwołanie kwietniowego walnego zgromadzenia, cieszą się wolnością. Mało, przygotowują następne walne zgromadzenie, którego zadaniem będzie udzielenie absolutorium dwóm największym mafiozom w historii spółdzielni Morena, to jest Bykowskiemu i Talaśce.
Heniu, cóżeś się zrobił taki nerwowy? Redaktor Maciej Naskręt z Radia Gdańsk, pyta się grzecznie, że chciałby się tylko dowiedzieć, czy walne zgromadzenie odbyło się zgodnie z przepisami prawa. I cóżeś na to odpowiedział: A dlaczego nie? W trybie poprawnym zostało zwołane.
Ale proszę pana, próbował dociekać reporter, pojawiła się informacja, że ...
HT:
A ja nie wiem co się pojawiło, niech pan sobie docieka i składa zawiadomienie.
Nie dość, że łżesz, to jeszcze zachowujesz się jak ostatni cham.
Co za tryb tym razem wymyśliłeś? Walne zgromadzenie może odbyć się w trybie zwyczajnym (sprawozdawcze - czerwcowe) albo nadzwyczajnym np.: wyborcze (kwietniowe) A to zwołane przez was, było jak powiadasz w trybie poprawnym. Myślę że niepoprawnym.
Ciśnie się na usta i na klawiaturę ostatnia propozycja: Bykowski - Całuń - Lizakowski - Ostrowska - Talaśka, idźcie w cholerę i dajcie nam wreszcie spokój. My wiemy gdzie nas boli i odpowiednie w te miejsca plastry przylepimy.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.